Podobnie jest z Holokaustem- powszechnie o nim wiadomo na całym świecie. O eksterminacji Romów czy Polaków już się tak często nie mówi, choć charakter ludobójstwa był podobny.

a w rodzinie wszyscy zdrowi?

za koszulki z che, powinien byc ch.j w du.e i dzida w plecy. albo won na kube!

cienias jesteś dzieciaku:)

KK to największy faszystowski zbrodniczy reżim. Nikt tak dobrze nie dogadywał sie z włoskimi faszystami jak Papież Pius XI który podpisał traktaty laterańskie. To samo chciał zrobić z nazistami podpisując konkordat w zamian ze neutralność wobec polityki hitlera. Dopiero gdy okazało się że hitler złamał wszystkie punkty konkordatu Pius napisał 14 marca 1937 roku encyklikę potępiającą nazizm. Więcej pisać nie trzeba kto zna historię ten wie jaka jest prawda o KK

Jak poczytasz trochę książek to zapewne świat będzie dla ciebie wielkim zaskoczeniem. :D

a z ryngrafem do Pinocheta lecieli najwieksze lawaki prawicowy Wołek i z zchn Kamiński...ech te prawackie lewaki...

Od początku ustanowiona przez niego junta rozpoczęła brutalne represje opozycji[2]. Według różnych źródeł zabito od 1,2 tys. do 3,2 tys. osób, 80 tys. internowano, a 30 tys. poddano torturom, wśród tych osób znalazły się kobiety i dzieci[3][4]. no i mówisz ze ten facet był straszny w porównaniu z lewicowymi demokratami:)

gajcy ale przecież zwyrodnialcy są tylko po syntonie lewactwa. I zapytaj się tych torturowanych i rodzin zabitych czy są zadowoleni, że to Pinochet ich torturował i zabijał, a nie Stalin. No i jakbyś doczytał synku to szacunku są z pierwszych dni. Po 18 dni od obalenia prezydenta Allende prze juntę Pinocheta liczba cywilnych ofiar wyniosła "zaledwie" 15 000 na kraj niespełna 18 milionowe.

Co "chłopczyku" prawda w oczka kole ?:D

Ojej boli dupsko, że "najwiekszy zbrodniarz" w historii, którego tak modelujecie z prawicą jest tylko małym harcerzykiem w krótkich spodenkach przy czołowych idolach komuny ?

Może Hitler i jego ziomki mili w nazwie socjalizm, ale z lewicowymi poglądami guzik mieli wspólnego. Inna sprawa, że to nie lewactwo świętuje co roku urodziny Hitlera, nie robi sobie fotek na tle swastyk i flag Kriegsmarine itp. Nie lewactwo jest za segregacją rasową, nie wznosi rączek w Hitlerowski pozdrowieniu, nie gloryfikuje poczynań Hitlera, Himmlera i innych.

ambroszpp w takim razie wedle twoich słów Piłsudskiego też nie nazwiesz osoba o pogladach lewicowych...wszak wywodził się wprawdzie z PPSu ale podziekował im wybierając dwa słowa "Naród" i "Niepodległość". Jak to miło, że udupiłeś kolejny idiotyczny przykład lewusków tego portalu, że przecież wielki Piłsudski to lewak. No ale lecimy dalej. Fakt lewactwo świętuje tylko w mauzoleum Lenina albo rocznicę smierci Stalina. Ewentualnie śmiga pod czerwonymi sztandarami z sierpem i młotem. Lewactwo nie jest za segregacją rasową? A tu byś się zdziwił.

Czym jest bowiem wymieszanie jednej narodowości ze swoją tradycja, historią i kulturą tak, żeby to wszystko zniknęło na rzecz jakiegoś multikulturowego pierdolnika bez tradycji, historii i tejże kultury? Tym samym tylko odwróconym o 180 stopni. Dalej. Heil nie jest Hitlerowskim pozdrowieniem...paradoksalnie Heilowano kiedyś fladze USA w czasie hymnu i po przyjęciu (dobry symbol pokazu i siły bo ładnie wyglądał) tegoż przez Niemców i Włochów zaprzestano bo się kojarzył z wrogiem.

I ostatnia sprawa Kriegsmarine. Gdzie jak gdzie faszyzm był widoczny ale w marynarce III Rzeszy najmniej. Erich Raeder marynarkę trzymał od polityki i zbrodni najdalej jak tylko mógł do tego stopnia, że nawet wkurzało to Hitlera. Dlatego wymieniono go na Karla Donitza, który...paradoksalnie wcale nie był większym wrzodem na dupie Hitlera ze swoimi poglądami zwłaszcza w kwestii niszczenia choćby statków cywilnych.

Pierwsze słyszę o tym świętowaniu w mauzoleum Lenina i rocznicę śmierci Stalina, choć niby lewak jestem. Z drugiej strony chyba dobrze, że ludzie się cieszą jak zły człowiek poszedł do piachu. Widzę, że nie rozumiesz tego co to jest multikulturalizm. Tu przecież nie chodzi o niszczenie jakieś tradycji i historii. Chodzi o to, żeby żyć i dać innym żyć. Jakoś UK nie straciła swojej tożsamości i kultur, pomimo że imigrantów z setek krajów jest tam tysiące. I widzę że nie widzisz nic złego, w robieniu sobie zdjęć i gloryfikowaniu hitleryzmu. No i rzeczywiście Kriegsmarine była super szczególnie ja

...jak zatapiała statki pasażerskie. I jak co niektóry Polacy zaczynają mówić, że swastyka to nic złego, bo to stary znak, zawłaszczony przez Hitlera. Niemieckie wojska nie był faszystowskie, więc też OK. Heilowano jest OK. Bo kiedyś Heilowano fladze USA w czasie hymnu (dobry symbol pokazu i siły bo ładnie wyglądał). To nie dziwi mnie, że w Niemczech pojawia się trend, na wybielanie Niemców za poczynania w II WŚ i zawalanie to na Nazistów.

a ile to statków cywilnych zatopiła Kreigsmarine? Pomijajac te zatopienia w wyniku błędów nawigacyjnych i złego rozpoznania w trudnych warunkach? Na wojnie nie ma czasu na zastanawianie się czy okręt we mgle to statek cywilny bez sygnałów czy może utrzymujący cisze niszczyciel i wiele takich sytuacji własnie dotyczyło jednostek cywilnych. Plus przypominam, że statki pułapki to wcale nie jest niemiecki pomysł. Plus przypominam również zakaz naczelnego dowództwa (któremu sprzeciwiał się Donitz) o niebraniu i nie ratowaniu obsad zatapianych przez Uboty okrętów.

Ludzie bywają zli i tyle. Bywają też ci dobrzy i normalni. Wojna tego nie zmienia a w niemieckiej armii miałeś zarówno zbrodniarzy jak i prostych i honorowych ludzi, którym nie było wcale fajnie musieć wykonywać różne rozkazy sprzeczne z ich moralnymi zasadami. Dwa symbolika. Symbol jest zły? Czy ludzie, którzy się nim posługują? No właśnie. Podobnie jak z bronią palną. Zły jest sam pistolet czy idiota, który w szale lata z nim np po twoim domu strzelając do twojej rodziny? Gdyby się czepiać każdego symbolu czy znaku uzywanego przez taki czy inny rezim na świecie to miejsca by w ciupach zabra

No i multikulti...tak amroszpp ja wiem co to jest multikulti. I wszystko fajnie gdyby było tak jak mówisz. Tak niestety nie jest. To już temat na bardzo długa dyskusję z wieloma przykładami ale w skrócie powiem, że gdyby tego słowa nie wypaczono...gdyby nie wciskano na siłę i gdyby pomyślano przy tym...byłoby ok. Nie jest.

Ambroszpp, bo sama swastyka to nic złego. Jest Ona symbolem szczęścia i pomyślności występujący w różnych kulturach na całym świecie od tysięcy lat. Co innego swastyka neofaszystowska, która splugawiła ten piękny symbol. Jednak czemu przez wybryki jednego 'państwa wybranego' mają cierpieć wszyscy buddyści i hindusi? To nie swastyka jest zła, tylko ludzie, którzy próbowali ją sobie przywłaszczyć.

...był przedstawicielem skrajnej prawicy...

I chciał oszukać cały świat, zakładając NarodowoSOCJALISTYCZNĄ Niemiecką Partię Robotników :)