lub  Dołącz
Wiocha.pl - Absurdy polskiego Internetu
Zanim wyśmiejesz chłopa ze wsi
główna
Dodano: 10.07.2017, 14:59:11   przez: kysiu77
 Oceń:  Zagłosuj na TAK!   Zagłosuj na NIE!  | Ocena: 94  Zgłoś nadużycie
Ukryj komentarze(50)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
 Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Cherine
2017-07-11 07:21:40
Ocena: 19(glosow:29)-+
Mieszkam w 'mieście' całe życie i nigdy nie słyszałam, żeby ktoś się śmiał ze 'wsi'. To ludzie ze wsi przyjeżdżali i wstydzili się powiedzieć, skąd pochodzą. Pod kątem intelektu ludzie z mniejszych miejscowości często wyprzedzają miastowych i są bardziej zmotywowani, przynajmniej u mnie w robocie.

frischi
2017-07-14 23:55:26
Ocena: 0(glosow:0)-+
Mieszkam na wsi i czuje sie wsiakiem moje dzieci tez sa wsiakami moj pies tez tesciowa to dopiero bo mysli ze jest miastowa i mowi na czosnek czasnek

linkolm
2017-07-13 19:20:09
Ocena: 0(glosow:0)-+
Każdy mówi jak chce i ja nie zamierzam dostosowywać się do innych.A inteligentny człowiek zawsze zrozumie co mówię.

jones74
2017-07-12 05:36:49
Ocena: 0(glosow:2)-+
Ale dno , gorszej głupoty i kretynizmu jeszcze nie słyszałem , admin powinien czasami kilka razy przemyśleć co wstawia , żenada

zitto1
2017-07-12 00:14:40
Ocena: 1(glosow:1)-+
Takue samo orównanie jak 'śmiejesz się z małpy ale od niej pochodzisz' Wiocha to nie miejsce zamieszkania a zachowania

maniek7405
2017-07-11 22:35:26
Ocena: 0(glosow:0)-+
Przynajmniej menele są jednakowi.

tomi2000
2017-07-11 22:11:09
Ocena: 2(glosow:2)-+
Bycie wieśniakiem nijak nie zależy od miejsca zamieszkania

zwierzak250477
2017-07-11 21:37:12
Ocena: 3(glosow:3)-+
Jakoś nie zauważyłem aby jakiś "miastowy " śmiał się z "wieśniaków". Sam jestem wieśniakiem i dobrze mi z tym. Natomiast nie da się ukryć, że nadal cześć wieśniaków nie wyzbyla się jakiś dziwnych kompleksów.

yeromine
2017-07-11 20:11:49
Ocena: 1(glosow:3)-+
tu gdzie obecnie mieszkam,trudno to nazwać nawet wsią, to zbieranina ludzi "z miasta", tyle, ze oni wcześniej do tych miast pouciekali z małych miejscowości, nawet nie ze wsi, tylko maleńkich miasteczek i teraz czują się lepsi od innych, bo kilka lat pomieszkali w większym mieście i pokupowali działki nad jeziorem, mają czym szpanować, wynosić się ponad innych...szkoda słów

Fryzjer845
2017-07-11 19:49:12
Ocena: -2(glosow:4)-+
Rolnicy, czyli wieśniacy wg miastowych, to ludzie majętni, posiadający majątki ziemskie, sprzęt, inwentarz, i pieniądze. A szczury z miasta żyją w blokach. I tyle.

bezkasku
2017-07-11 20:04:58
Ocena: -1(glosow:3)-+
Wiesz, no w pewnym sensie to jest prawda. Człowiek mieszkający w mieście, pracujący na etacie, którego cały "majątek" to dwie zdrowe (lub mniej zdrowe) ręce do pracy i 50 metrów w bloku - faktycznie żyje niczym szczur w klatce. Rolnik tymczasem, nawet ten zaliczany do ubogich ma: grunty warte kilkaset tysięcy, ma dom (nawet jeżeli stary i niewielki), ma sprzęty - jest zatem właścicielem dobrze prosperującego przedsiębiorstwa. O ile te 50 metrów w mieście jest warte ze 150 tys., to majątek nawet ubogiego rolnika jest wart kilka razy więcej.

sttk
2017-07-11 19:25:32
Ocena: 2(glosow:4)-+
Jestem "miastowy" ale teraz mieszkam na wsi. Więcej buractwa widać w mieście bo ludzie czują się bardziej anonimowi. Na wiosce jest większa kontrola społeczna i ludzie się bardziej hamują.

bezkasku
2017-07-11 19:40:06
Ocena: 0(glosow:0)-+
Ale też i granice są inne i obyczaje inne. Kontrola jest, tylko normy nie te same. To nie da się jednoznacznie ocenić, gdzie jest większe buractwo, bo jest i na wsi, i w mieście. Tylko objawia się inaczej. Jedynie patologia wszędzie zdaje się być podobna. :/

Fryzjer845
2017-07-11 20:20:44
Ocena: 0(glosow:2)-+
Na wsi wszyscy się znają, wszystkim mówi się "dzień dobry", jak coś się wydarzy to wszyscy wiedzą w mig, ludzie spotykają się w Kościele. Życie jest bliższe natury, troszkę wolniejsze, trochę więcej życzliwości między ludźmi. A tym co nas wszystkich uszczęśliwia jest właśnie kontakt z naturą. Czas przewartościować pojęcie "wieśniak".

bezkasku
2017-07-11 20:34:40
Ocena: 0(glosow:0)-+
Mam dość dużo do czynienia z wsią i stwierdzam, że wcale nie jest to takie jednoznaczne w tych czasach. Wcale nie jest tak, że wszyscy się znają. Może w dawniejszych czasach, kiedy kobiety wychodziły za mąż za "sąsiada zza płotu" a panowie szukali żon nie dalej niż w sąsiedniej wsi i kiedy większość mieszkańców utrzymywała się z rolnictwa. Teraz, jak już ktoś powyżej wspomniał, na wieś przeprowadza się mnóstwo ludzi na wsi, grunty orne zamienia się w niewielkie działki budowlane. Sporo ludzi wyjechało na zachód, jest wiele domów do wynajęcia. Coraz częściej ludzie nie wiedzą, kto

bezkasku
2017-07-11 20:38:41
Ocena: 0(glosow:0)-+
kto mieszka kilka domów dalej. Z kościołem też jest ciekawie, bo coraz więcej ludzi od kościoła oficjalnie odchodzi. Oczywiście, że na wsi tych aktów apostazji jest zacznie mniej niż w mieście, ale wielu po prostu przestaje się z KK identyfikować i po prostu omija ten przybytek. Zwłaszcza wśród młodszego pokolenia. Czy jest więcej życzliwości? Uważam, że tak samo jak w mieście. Pamiętasz scenę z "Samych swoich" - "a na całe Kargulowe plemię i pole ześlij dobry panie boże wszystkie plagi egipskie"? Niestety na wsi często można powiedzieć, że "nic tak nie cieszy jak nies

bezkasku
2017-07-11 20:42:18
Ocena: 0(glosow:0)-+
Oczywiście, że w mieście nie jest inaczej. Jedynie co jest prawdą to fakt, że rolnikom życie płynie wolniej. Bo juz tym, którzy dojeżdżają do pracy na etacie do miasta, wcale nie płynie wolniej. Ten kontakt z naturą niestety też nie jest taki oczywisty. I niestety najbardziej widoczny jest zimą, kiedy natura nasypie pół metra śniegu, ale że to wieś - to spychacz nie przyjedzie przed południem i trzeba się jakoś przez tę "naturę" na 7 rano do pracy przebić... :)

Fryzjer845
2017-07-11 21:15:23
Ocena: 0(glosow:0)-+
No tak, zależy na jakiej wsi. Ja akurat mieszkam w małej wsi, w prawdziwym gospodarstwie rolnym, ale pracuję również w mieście do którego dojeżdżam. Fakt, że rzadko chodzę do Kościoła, ale tylko dlatego, że jak już mam wolne to chcę odpocząć. Ale jak tam jestem to widzę sąsiadów, znajomych, wszyscy się znają, a ksiądz cieszy się naprawdę dużym szacunkiem. Takie wsie, gdzie są tylko same małe działki z domkami jednorodzinnymi to nie wsie, tylko osiedla.

Fryzjer845
2017-07-11 21:17:24
Ocena: 1(glosow:1)-+
Ale jak wyjdę rano z kawą przed dom, usiądę na ławce i posłucham ptaków, to już czas płynie wolniej :)

Titik88
2017-07-11 18:40:27
Ocena: 1(glosow:1)-+
Wieśniak to określenie charakteryzujące zachowanie człowieka, a nie miejsce w którym mieszka.

DkNG
2017-07-11 16:45:47
Ocena: 1(glosow:1)-+
Dla mnie osobiście słowo "wieśniak" nie odnosi sie do proweniencji tylko do zachowania... dużo jest wieśniaków z dziada pradziada mieszkających w dużym mieście jak i ludzi z prowincji którzy zachowują się bardzo kulturalnie...

bezkasku
2017-07-11 16:20:13
Ocena: 1(glosow:3)-+
Nikt nie śmieje się z tego, że ktoś inny mieszka na wsi. Tym bardziej, że coraz więcej mieszkańców miast świadomie przeprowadza się na wieś. Problemem dla siebie są sami mieszkańcy wsi, którzy często są zakompleksieni i wrogo nastawieni do mieszkańców miast. Jadą do miasta i wstydzą się powiedzieć skąd pochodzą. Nie dociera do nich, że to jest normalne pytanie i kiedy się je zadaje, to nie ma się nic złego na myśli. Natomiast teza, że mieszkańcy miasta zawdzięczają mieszkańcom wsi mieszkanie, jest co najmniej niezrozumiała i nielogiczna.

Poljot
2017-07-11 15:53:09
Ocena: 4(glosow:4)-+
Wieśniak? Sporo mu zawdzięczamy, ale zabawny bywa, także więcej dystansu. Poza tym mało kto śmieje się z mieszkańców wsi, to oni mają kompleksy - po dwóch miesiącach w stolicy są już "Warsiawiakami".

kurwamac02
2017-07-11 15:31:32
Ocena: -1(glosow:7)-+
komentarz usunięty przez moderatora

bezkasku
2017-07-11 16:25:05
Ocena: 1(glosow:3)-+
Gorzej, jeżeli ten ze wsi posługuje się poprawną ogólną polszczyzną, a trafi do pracy w mieście, gdzie sami mieszczanie mówią lokalną gwarą, zrozumiałą tylko w tym mieście i jego najbliższych okolicach... I wtedy też się śmieją, że przyjechał taki i nic nie rozumie. Choć tu nie ma znaczenia, czy ten przyjezdny jest ze wsi - czy z miasta, ale w innym regionie kraju. Weź choćby gwarę toruńską. Jak się tam nie urodzisz, to nijak nie zrozumiesz, które "JO" co oznacza. Nie mówiąc już o tych ichnich farynach, dynksach, fyrtlach, szlauchach. Miasto - a gwara jak na głębokiej wsi.

kurwamac02
2017-07-11 16:28:25
Ocena: 0(glosow:0)-+
komentarz usunięty przez moderatora

payperday
2017-07-11 14:48:43
Ocena: 1(glosow:5)-+
komentarz usunięty przez moderatora

jark0
2017-07-11 17:17:32
Ocena: -2(glosow:4)-+
Ty chyba na jakimś innym zachodzie bywasz, pracownicy z Polski są cenieni przez pracodawców z Niemiec, Holandii, czy Wlk. Brytanii. Nasi rodacy zauważyli, że sumienną pracą mogą zyskać więcej niż bucowatym zapyrzalstwem.

jakub1975wawa
2017-07-11 13:32:16
Ocena: -1(glosow:3)-+
każdy myślący wie że miasto jest naturalną konsekwencją rozwoju wsi i nikt się nie śmieje z wyjątkiem tak zwanych miastowych "nowego sortu", którzy chcą najbardziej miejskimi mieszczanami w mieście

Dune
2017-07-11 12:53:42
Ocena: 2(glosow:4)-+
Powiem tylko tak - wieśniak nie musi być mieszkańcem wsi. Tych pierwszych coraz częściej można znaleźć w miastach.

DarthSithius
2017-07-11 12:39:56
Ocena: 3(glosow:7)-+
a ty co jakiś pseudowieśniak który swoją ziemię sprzedał pod domki i teraz żal mu dupę ściska że sąsiad ma nowego john deera a ty tylko swoją rozpadającą się lepiankę? to takie własnie pseudowiesniaki przyjeżdżają do miast i im się wydaje że już są wielcy miastowi a ci co zostali na wsi to nieudaczniki, nikt kto się w mieście urodził i wychował nie powie złego słowa na wieś, przynajmniej w wiekszości, powiem więcej, nie jeden miastowy chciałby przeprowadzić sie na wieś...

Dave133
2017-07-11 12:07:53
Ocena: 5(glosow:5)-+
Całe życie mieszkam w mieście, mam również wielu znajomych ze wsi i nigdy mi się nie zdarzyła sytuacja, by ktoś kpił z tego gdzie mieszkają. Tak szczerze mówiąc w mieście ludzie nie mają czasu zawracać sobie głowy czyimś pochodzeniem. To ludzie ze wsi wiecznie czują się najwyraźniej gorsi i koniecznie doszukują się jakiś negatywnych opinii na swój temat. Trochę jak mniejszości narodowe w różnych krajach, a zwykle ludzie mają gdzieś to skąd pochodzą. To samo z ludźmi ze wsi - większości ludzi nie obchodzi gdzie mieszkacie, chyba że zachowaniem to pokazujecie.

bezkasku
2017-07-11 19:46:31
Ocena: 0(glosow:2)-+
Ja to czasami nawet zauważam, że rzecz ma się odwrotnie. O ile w mieście nikogo nie obchodzi, skąd kto pochodzi (o ile zachowuje się normalnie), o tyle na wsi wypomina się "miastowym", że jak są z miasta, to są: lenie, nieorby, nie znają prawdziwej pracy, wszystko im z nieba samo spada, śpią do południa (ciekawe, kiedy do pracy chodzą), że wykształciuchy, że nie pomagają za free rodzinie na wsi (bo tam jest dużo pracy do wykonania za free i straszna bieda zawsze) i tak dalej. Chyba każdy ma rodzinę na wsi, to wie, jak tam się "mieszczuchów" postrzega.

Dave133
2017-07-11 21:24:24
Ocena: -1(glosow:1)-+
komentarz usunięty przez użytkownika

WioskowyNarkus
2017-07-11 12:07:01
Ocena: 0(glosow:4)-+
tyś tyś.

xander119
2017-07-11 11:50:36
Ocena: 0(glosow:12)-+
komentarz usunięty przez użytkownika

Popmean
2017-07-11 11:42:13
Ocena: 3(glosow:7)-+
komentarz usunięty przez moderatora

Tomekbenz
2017-07-11 11:27:55
Ocena: 3(glosow:7)-+
Pierwsze słyszę, a mieszkam w Warszawie 28 lat, żeby ktoś tak nawet raz powiedział albo się zaśmiał z "wieśniaka". Chyba autor przebywa w złym towarzystwie, albo patrzy na resztę przez swój pryzmat. Myślę, że problem leży po stronie ludzi nie z miasta to oni chcą koniecznie widzieć podziały.

pawel-wod
2017-07-11 10:25:02
Ocena: 1(glosow:3)-+
czym się różni paulina z miasta od marśki z wsie , ciałem

nettai
2017-07-11 12:26:07
Ocena: 0(glosow:2)-+
Maryśka mocniej pachnie. Tak naturalnie:)

bezkasku
2017-07-11 20:07:41
Ocena: -1(glosow:1)-+
Teraz to z imionami moda się odwróciła. Na wsiach są te Vanessy, Dżejsiki, Amelie - a w miastach Marysie, Basie, Zosie.

Cherine
2017-07-11 07:21:40
Ocena: 19(glosow:29)-+
Mieszkam w 'mieście' całe życie i nigdy nie słyszałam, żeby ktoś się śmiał ze 'wsi'. To ludzie ze wsi przyjeżdżali i wstydzili się powiedzieć, skąd pochodzą. Pod kątem intelektu ludzie z mniejszych miejscowości często wyprzedzają miastowych i są bardziej zmotywowani, przynajmniej u mnie w robocie.

goblin83
2017-07-10 15:59:48
Ocena: 0(glosow:12)-+
komentarz usunięty przez użytkownika

goblin83
2017-07-10 15:58:28
Ocena: 0(glosow:0)-+
komentarz usunięty przez użytkownika

m_a_c_i_e_k_85
2017-07-10 15:38:33
Ocena: 4(glosow:14)-+
Mieszkam na Mazurach, ogród, domek, świeże powietrze, lasy, jeziora- za nic w świecie nie zamienie na drogie mieszkania w mieście.

latrell
2017-07-10 15:34:41
Ocena: 2(glosow:12)-+
wy ze wsi też dużo byście nie mieli. Ciekawe, kiedy inteligenci ogarną, że bez wzajemnej wspólpracy niczego nie osiągniemy.

m_a_c_i_e_k_85
2017-07-10 15:39:44
Ocena: 3(glosow:7)-+
Zgadza się, gospodarka jest systemem naczyń połączonych ze sobą.

latrell
2017-07-11 09:58:05
Ocena: 0(glosow:8)-+
niestety jednolite globalne kundle dążą do tego, by te naczynia podzielić

zwierzak250477
2017-07-11 21:44:23
Ocena: 1(glosow:1)-+
Niby tak. Jednak w sytuacji krytycznej typu wojna lub nawet głupia inwazja zombie ludzie w mieście głodują w swoich klatkach 45m, a ludzie na wsi nadal mają wszystko co dotyczy miasta i tzw wielkiego świata głęboko w dupie.

latrell
2017-07-12 08:19:47
Ocena: 0(glosow:0)-+
zwierzak, za dużo seriali. Nie wszyscy w miastach mieszkają w blokach i nie sa w stanie się sami wyżywić

Sealtiel
2017-07-16 12:35:35
Ocena: 0(glosow:0)-+
komentarz usunięty przez moderatora
główna
Dodano: 23.06.2018, 08:19:34   przez: vacarius
 Oceń:  Zagłosuj na TAK!   Zagłosuj na NIE!  | Ocena: 29Skomentuj (34) | Zgłoś nadużycie

kawusia facebook hopaj

Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.


.: Kontakt z nami :.

.: Regulamin strony :.

FIREFOX:0