Przecież tego debila Petru śledzić nie trzeba ani podsłuchiwać, toż, ten kretyn wszędzie lata i do kamer głupoty opowiada, wystarczy TVN włączyć i komedia gwarantowana.

Obywatele nie mają i owszem, ale zwróć uwagę, że tą bezrozumną, protestującą tłuszczą ktoś steruje - i będąc odpowiedzialnym za porządek i bezpieczeństwo warto wiedzieć co w trawie piszczy. Uprzedzając hejty, odnośnie mojego określenia na protestujących - przejdźcie się sami i zobaczcie kto tam naprawdę protestuje. 90% nawet nie wie po co przyszło - drą twarze dla zabawy.

Echhh, sensacja - Ryszard Petru inwigilowany. Spina, jakby było z czego - wybitna persona. Przedstawiona sytuacja to faktycznie zabezpieczenie, w czasie protestu pod sejmem - chodziło o zabezpieczenie bezpieczeństwa parlamentarzystom opuszczającym gmach - przed tłuszczą, co do której nie wiadomo do końca było, na jaki pomysł wpadnie. Zreszta na logikę - w dobie rozwiniętego szpiegostwa i wywiadu elektronicznego gdzie tu sens i logika kogoś fizycznie śledzić, skoro twój smartfon i monitoring uliczny powie o tobie wszystko?

Jak to miło mieć mikrofon Przyczepiony za sedesem Żeby zawsze mocz oddawał Zgodnie z partii interesem

Polecenie takiej inwigilacji powinno wzbudzać podejrzenia o "czystość" intencji. Śmiedzi mi to szukaniem haków na opozycję, znanym już z czasów poprzedniej edycji rządów Jarosława...