O ile znam to miejsce, a wydaje mi się, że znam to oboje mieli zielone. Jeden wymusił, drugi przekroczył prędkość. Dureń w audi mógl odbić w tą drogę z której jechał hummer. To chyba musiało być wcześnie rano, normalnie to nie ma szans się tam tak rozbujać.

Ta jasne, - skrzyżowanie i dwa zielne światła - jedno prosto a drugie do skrętu - to nie jazda w przeciwnych kierunkach zeby były dwa zielone jednocześnie - limuzyna to najwyżej mogła mieć zieloną strzałke a nie światło . Odnośnie speców od prędkości audi - macie radar w oczach ze wiecie z jaką predkością jechał ??czy nawet jesli przekroczył 10 km to już czyni z niego debila?? puknijcie się w beret - minimalny ruch , prosta droga , zielone i ze jedzie z 70-80 to już debil??

Pisałem, że mi się wydaje. Od strony co jedzie audi w lewo nie ma sygnalizacji kierunkowej. Od drugiej może być kierunkowa do lewoskrętu, a może nie być. Trza by na google street zobaczyć. Jak nie ma to koleś wymusił, jak jest to gorzej bo to by znaczyło, że hummer poleciał na czerwonym. Koleś w audi na bank ciął ponad 100. Jeżdze tamtędy co najmniej raz na tydzień i z 70-80 spokojnie by wyhamował. Sam nieraz tam hamuję gdy nagle przede mną ktos wymysli skręcić w prawo bez wcześniejszej sygnalizacji zamiaru skrętu.

To raczej pan lewym pasem jechał z prawidłową prędkością. W ogóle wszystko po polskiemu: limuzyna wykonuje manewr z "godnością, "mercedes zapier... 100km/h po mieście, potem 4 samochody się zatrzymują albo na chodniku, albo zastawiając wąską drogę, bo trzeba popatrzeć z bliska.

Naucz się jeździć mistrzu kierownicy z 20 letniej beemki w lpg, od nauki to są szkoły jazdy a ty ciulu trzymaj sie przepisów ruchu drogowego zamiast pi-er....ol-ić głupoty !!!