Iphone porządnym telefonem? :P

ja też miłem Iphona i nigdy w życiu nie kupię przepłaconego telefonu który słabo łapie zasięg a baterię ładujesz 2 razy dziennie...

to piz.do siostra miala czy ty ? bo piszac to pier.dolisz bzdety

najpierw siostra. później ja bo go nie chciała więc mi go sprezentowała. tak trudno zajarzyć? myślałem że przesadza ale jak zacząłem go używać to stwierdziłem że ten telefon się do niczego nie nadaje... i niestety działanie firmy Apple zmierza w tym kierunku aby użytkownik który raz kupił iphona już nigdy nie zmienił marki.. bo mało komu chce się ręcznie przepisywać np. 300 kontaktów... w dodatku mając Samsunga za 400zł mogę sobie ustawić jako dzwonek dowolną mp3 a przy Iphonie już nie. nie wspomnę o kwestii baterii która przy telefonie za takie pieniądze powinna trzymać z tydzień a nie 6 godz

Nie wszystkie. Wbij w google etui iPhone.

Miałem, nie miałem.. to nieistotne. Wycięcie na znaczek jest dla mnie wiesniackie i już. W kwestii IOS, fajnie to działa w nowym modelu ale potem gdy producent spowalnia system to iPhone strasznie muli. A kupowanie co roku nowego modelu z 5 tys po to tylko by móc pochwalić się znaczkiem jest mega głupotą :)

A to gdzie producent ma użytkowników swoich produktów to już inna sprawa. Kiedyś rozebrałem jeden z modeli iPhone, ciekawostką jest to że producent zadbał o to by były to jednorazówki. Dla przykładu, śrubki użyte w obudowie (jeśli dobrze pamiętam było ich 8) każda ma różną długość. Po co? No właśnie, człowiek świadomy nie da się w ten sposób traktować i więcej nie kupi. Przemyśl to..:)

Rybieudko mam iphone 5 i działa bardzo dobrze. Tez rozbierałem nie raz i takiej sytuacji ze śrubkami nie miałem. Owszem iphony sa za drogie. Ale za tą kase otrzymujemy sprzęt naprawde dobrze działający. I jak dbasz o niego to pochodzi Ci on lata.

iPhone 5 premiera chyba 2012 lub 2013 rok? I taki zakup ma sens, kupić dbać, użytkować. Ale zakup co pół roku nowego modelu czy nawet co dwa lata to już głupota. W kwestii działania, być może nie zauważyłeś tego lub nie korzystasz z telefonu na tyle intensywnie by Ci to przeszkadzało ale spowalnianie sprzętu przez producenta nie jest moim wymysłem. Producent sam się do tego przyznał a ludzie w USA pozwali go w pozwie grupowym.

rybieudko korzystam intensywnie: dzwonie, pisze odbieram maile, slucham muzyki, siedze w necie, youtube, filmy(facebooka isntagramu i innych gowien nie mam). o spowlnieniu czytalem ale nie zauwazylem tego. mam porownanie mojego iphona do samsunga s8. po za tym ze lepsze zdjecia robi i ma lepszy wyswietlacz w niczym lepszy nie jest.

No ok, telefonu nie krytykuje tylko to mi o to wiesniackie wycięcie w etui chodzi :)

ryhieudko to etui jeszcze ujdzie. gorsze sa etui w ksztalcie zwierzat:-P i te w kolorze rozowym:-P

Jak zwykle czcza i jałowa dyskusja o wyższości jednego elektronicznego badziewia nad innym elektronicznym badziewiem. Zarówno iPhone z IOS jak i flagowa konkurencja z Androidem ma tyle samo wad co i zalet. Wszystko zależy od tego, do czego smartfon jest potrzebny. Ja używam głównie do słuchania muzyki około 6-8h dziennie, oglądania filmów i ewentualnie nawigacji. Służbowo pracodawca wyposaża nas właśnie w IPhony - aktualnie wersja 7. Prywatnie używam, i tu dla gimbusów będzie szok, że takie antyki jeszcze istnieją - Samsunga Galaxy S3.

Moje odczucia podczas używania obu tych smartfonów są jednoznaczne. iPhone do długiego słuchania muzyki przed kompem podczas kodzenia zupełnie się nie sprawdza. Brak osobnego wyjścia słuchawkowego uniemożliwia jednoczesne ładowanie. Jakość dźwięku na oryginalnych słuchawkach jest żenująca, na starych Fidelitach dokanałowych nieco lepsza ale szału nie ma. W SG3 układ Wolfsona WM1811 po dopałce + Fidelity EB33 WYMIATAJĄ. Przy okazji - wyższe modele samsunga nie mają tak dobrego dźwięku. Ponieważ mi zależy akurat na jak najlepszym dźwięku, stwierdzam że iPhone nie umywa się do Szajsunga.

Jeśli chodzi o podejście do klienta -japko także nie ma czym się pochwalić. Wystarczy przypomnieć sobie historię z modelem chyba 5 czy 6, w którym podczas rozmowy dochodziło do zwierania dłonią anten WiFi i GPS co prowadziło do utraty zasięgu. Odpowiedź Japka? To kupcie sobie etui albo nauczcie się trzymać telefon. Jeśli ktoś szuka szybkiego i stabilnego systemu to oczywiście będzie chwalił iOS-a. No chyba że ma starą baterię :). Jeśli ktoś szuka po cenie - wtedy będzie chwalił Szajsunga itp. Jedno jest pewne - specjalne eksponowanie logo jakiegokolwiek elektrogówna jest poniżające.

taaaa... czym bije? bateria trzyma tyle samo co w zwykłym Samsungu... kiepski zasięg jak w każdym innym smartphonie.... co chwilę miałem problem z zasięgiem, mając Iphona... Jak i Samsunga J3... jak rozbiłem szybkę w Iphonie i dałem do serwisu to tymczasowo kupiłem Samsunga solida ze zwykłą klawiaturą... za 200 zł... i nie wróciłem już do smartphonów bo teraz nie wiem co to brak zasięgu... i pier*ole wszystkie Smartphony... a zwłaszcza Ipona bo kosztuje majątek a to taki sam shit jak każdy inny