dorwałeś się do komentarzy jak szczerbaty do sucharów. Twoich wypocin nie da się czytać. Myślę ,że większości ludzi otwiera się scyzoryk na sam widok twojego nicka.

123, wystarczy że wPL dostaje co chwile po ryju od pięknych Polek .

Zamknij w końcu ryj, słaby, nędzny, podludzki brudasie!

wPl i co cioto znowu wysłałeś swoje pedalskie pieski na mnie ,następnym razem przyjedź do mnie osobiście kupo gówna.

KurwiNos ten troll jeszcze żyje?

Boga nie ma, bo istnienie wszechmocnego, nieśmiertelnego boga jest intelektualnie nie do obrony. Takie pytanie: Czy bóg może popełnić samobójstwo? Skoro jest wszechmocny, to przecież może wszystko, ale jest nieśmiertelny, więc nie może...Rozumiesz? Nieśmiertelność przeczy wszechmocy. Człowiek rozumny zadaje pytania i szuka odpowiedzi, motłoch tępo wierzy w bajki typu: Adam Ewa i wąż z drzewa.

A Ty w takim razie myślisz, że skąd się wziąłeś i to wszystko wokół?...

Efekty działania fal radiowych widziałem. Generowałem. Odbierałem. Blokowałem. Potrafię to powtórzyć. A nie że 50 lat po eksperymencie opisał i opatentował je jakiś obcy facet, na podstawie luźnych plotek od imigrantów w trzecim pokoleniu, których przodków nawet w ogóle przy zjawisku nie było....

"To niedorzeczność. Współczesna mechanika kwantowa opisująca ruch elektronów wystarczająco dokładnie objaśnia akt stworzenia. Na tyle dokładnie, że Boga możemy już włożyć między bajki."-HawkingParadoks omnipotencji (paradoks wszechmocy) – paradoks pojawiający się przy rozstrzyganiu, czy byt wszechmogący jest lub nie jest w stanie ograniczyć swoją własną wszechmoc. Jego najpopularniejsze sformułowanie to: Czy byt wszechmogący mógłby stworzyć kamień tak ciężki, że nawet on sam nie mógłby go podnieść? Żadne dotychczas zaproponowane wyjaśnienie nie jest powszechnie akceptowane,

Ciekły a co jeśli Ci powiem że nie ma kamienia którego Bóg by nie stworzył i nie ma kamienia którego by nie podniósł. Twój mały rozum jest za mały żeby to ogarnąć naukowymi wyjaśnieniami. Fakt jest taki że jeśli chodzi o naukę a w szczególności kosmos to wiemy mniej niż jest do ogarnięcia.