Dziecko pozdrawia z wakacji w Hiszpanii :)

ale skrót myślowy, rodem z TVN.

Autora to suty pieką. W prlu najpierw trzeba było opindolic chwasty, wyzbierac stronkę, oberwac owoce, posprzatac chate i potem na rower i 4km nad jezioro. Jestes chlopie totalnie oderwany od realiow zycia kiedys i dzis. W prlu na kolonie to jezdzili wybrani, zazwyczaj dzieci dygnitarzy i ormowcow!

Ja tam pracowałem całe wakacje od 13 roku życia i nie uważam tego za błąd... w domu tylko ojciec pracował i było nas 4 dzieci więc żeby kupić oryginalne buty to musiałem sobie na nie zarobić bo na normalne życie nigdy nie brakowało. Mam wrażenie że maxicoveri jest zwolennikiem bezstresowego wychowania i uległości wobec dzieci. Dzisiaj 17 chłopak na propozycję pracy w wakacje odpowiada... ja mam wakacje i będe odpoczywał a nie pracował a na wszystko mają mi dać rodzice... szkoda tylko że później jako 23 latek ma podobne podejście.. idę do pracy ale ma mi wystarczyć pensja na dostatnie życie mim

Wstawka tak płyta jak poziom wstawiającego.

gówno wiecie , była bida i jest bida ,tylko dwie różne bidy .Za PRL-u człowiek zarabiał, miał kasę ,ale ciężko coś było kupić ,bo nic w sklepach nie było (wszystko można było tylko jak ktoś miał znajomości) teraz wszystko w sklepach jest ,tylko nie ma za co człowiek kupić i kółko zamknięte....

Znowu ktoś tęskniący za PRL-em.

W domkach się wam wszystakim przewraca lewalki ze nie bo to przez 500+ prawami ze to przez inne gendery a idźcie w hooj różnica między wsią a miastem była 40 lat temu jak młodzi chcą pracowac to niech pracują a jak nie to niech mama da czy z 500+ czy zamiast zrzutki na KOD zajmujące się wazniejszymi rzeczami jak koorwa ananas na pizzy

Znowu żałosny, cofający Bułgara, maxicover... Jak ty przeżyjesz jeszcze dwie kadencje PiSu?

A ty to w ogóle masz dzieci? Może twoje muszą sprzedawać borówki. Moje nie.

URZĄD SKARBOWY: Czy działalność polegająca na sezonowej sprzedaży jagód została zarejestrowana? Jak nie to mandacik się należy....

Tak samo dzieci stały w czasach PRL jak i teraz. Teraz chyba mniej, nie ze względu na lepszą sytuację finansową rodziców, ale na większa dostępność innych rozrywek-,czytaj internet i gry komputerowe.

MAX głowa do góry, PRL wraca ;)

Tęskni komuszek za prl-em:). Szkoda mi twoich dzieci maxidebilu, czemu mnie to nie dziwi, że taki prymityw nie jest wstanie zapewnić swoim dzieciom przyzwoitych wakacji i jeszcze na siłę próbujesz tym zainteresować innych.

To ty ku...wa chyba nie mieszkałeś w tamtej polsce...no takty byłeś z rodziny komunistycznych kacykow...wiec nie p...l bio widac ze niewiele wiesz ...

Co za bzdety! Za obu starzy dostają tysiaka jak nic! Prawie KAŻDE dziecko na wsi dostaje 500 zł co miesiąc, bo tam prawie w każdej rodzinie dochód poniżej 800! A tak na marginesie, to w PRL-u nie tylko wiejskie dzieci zapier_alały na roli, ale też miejskie, bo OBOWIĄZKOWE były wykopki (zamiast nauki) i żniwa (przeważnie dla studentów).

A ja się nie zgadzam. Kiedyś dzieciaki miały więcej obowiązków niż dzisiaj i szybciej uczyły się odpowiedzialności. Zwłaszcza na wsiach, gdzie każda para rąk do roboty się liczyła. W PRL też można było spotkać dzieciaki zbierające butelki i sprzedające w skupach. No i dzisiaj młodzi nie muszą spędzać weekendów na obowiązkowych czynach społecznych.

Pierwszy raz się z Tobą zgadzam. Wynik 2 kadencji PO i PSL.