No i co z tego?

Miałem przyjemność brać udział w buegu w Woli Dębińskiej z tą panią :-)

Nie żebym się czepiał, ale kto biega na wakacje? Jazda tym powozem to atrakcja turystyczna. Może niech znajdzie się ktoś kto zamiast lecieć samolotem płynie w pław. Dopiszcie, że ten pływak jest lepszy, bo nie zanieczyszcza tym sposobem środowiska. To nie jest wina Januszu i Grażyn, że konie padają, tylko właścicieli tych koni, bo są zbyt zachłanni.

wieczny bul dupy

A gdzie są obrońcy praw zwierząt? Nie ma bo nikt by nie dał im kasy za protesty. Kiedyś uwielbiałem górali, z filmów, legend, opowieści. potem dorosłem i zobaczylem że sa to wiekszości ludzie chciwi do granic możliwości. teraz mam do nich dystans

Słusznie koń "pracował" a nie "tyrał" aż do swojej śmierci. Mój dziadek miał konia ale szanował go prawie jak członka rodziny wiedział że zwierze musi też odpocząć gdy jest zmęczone. Po prostu rozumiał zasade że nie można być pazernym na kesę gdy zwierze wykonało kawał dobrej roboty. Sam zasuwałem z wiadrami wody dla kasztana bo zwierze potrzebowało pić. Tu zasada jest zbyt często łamana zwierze wykonuje morderczą pracę w upale poto by pan otrzymał dudki za które koń wody nie może czasem dostać. Miłej podróży w góry dla wszystkich grubasów co nie mogą i niechcą pokonać tras

Zabronić wszystkiego, jaj od kur brania i mleka od krów dojenia. Konie są dla arabów, niech płacą miliony, a potem niech się dzieje wola allaha.

Pani Basia jak widać nie jest przypadkową 75-letnia babcią tylko wytrenowaną biegaczką i uczestniczką pewnie niejednego wyścigu. Jeśli przewozy końmi będą traktowane jako forma atrakcji turystycznej to fasiągów się nikt nie pozbędzie w myśl zasady jest popyt to jest i podaż.

....mój ojciec ma 74 lata, wszedł w tym roku na nogach na Giewont :)

Od zarania dziejów koń ciężko pracował czy to na roli czy kopalni. Szkoda że wtedy nie było takiej poprawności.... dało by się wtedy słyszeć"babie swej ów chomąto załóż A nie zwierzę męczyć "

dlatego on ma 75 lat, a tamci niech sprobuja dożyć emerytury !

zlikwidowac te bryczki jak chcesz zobaczyc to wejdz o własnych siłach

Konie do rzeźni, fiakrów na zasiłek. Zamknąć wejście w góry. Łazić tylko po płaskim, ale nie po moich łąkach!

Ostatnio tam byłem z wycieczka, Morskie oko, dolina 5 stawów itd, dzieci, dorosli, wszystko na nogach, smiac nam się chciało z buraków na wozach. Rozumiem ludzie starsi, mogą nie wejśc ale na wozach sama młodziez, panienki z pipowatymi lalusiami, masakra jakas

Pajace nie turyści , wiocha miasteczkowa .

Ci co jadą tym wozem na morskie oko za długo nie pożyją , szczyty zdobywa się samemu dla sławy niech się uczą od tej pani basi , i oni mają bronić naszych granic jak to zwłoki już prawie jadą :-) :-) :-)

To smutna polska rzeczywistość. Emeryta nie stać na przejazd i musi na nogach drałować. Smutne :-(

A ta pani Basia P. to jakieś przestępstwo popełniła ze jej autor z nazwiska inicjał zrobił ?