PO kradło po cichu, łyżeczką, pilnując przy okazji żeby cały ten grajdoł nie zbankrutował. Szarańcza pisowska zwana "dobrą zmianą" wygłodniała przez tyle lat w opozycji, kradnie na bezczela, wsadzając łeb do wiadra i jeszcze śmieje się szyderczo że im się należy; przy okazji rzuci też suwerenowi jakiś ochłap żeby się za mocno nie buntował. Tak mniej więcej wygląda różnica PO i PIS.

A im się po prostu Należało ;d;d;d;d;d;d

Każdy polityk kradnie. Tylko ci POstępowi i Nowocześni chcą, aby hymn Polski zaczynał sie od słów: Deutschland, Deutschland uber alles..."

ONi kradli i jak nadal będziecie głosować na POPIS to będą kraść.

Tak to jest z peło z nowośmiesznymi tylko kraść potrafią.

"Kaczyński - do władzy nie idzie się po pieniądze - OKŁAMAŁ!PIS obiecywał dobrą zmianę i że nie będzie Bizancjum takiego jak za PO !Miał być koniec Bizancjum, a jest rozpasanie. Na podwyżki, premie, samochody i dotacje dla zaprzyjaźnionych fundacji ludzie władzy wydają setki milionów. Miał być "koniec złotych chłopców" w spółkach Skarbu Państwa a zatrudnili kilka tysięcy "misiewiczów" bez kwalifikacji i bez kompetencji, na zasadzie to nic że mierny -ważne że wierny, że nasz pisowski..." - bankier.pl

Może za rok doczekają się dintojry.-