bałwan nie ma pojęcia, że Tarzan jest potomkiem angielskich arystokratów...

jakbyś do choć tylko tak głupich jak ja należał, to byś domyślił się, że zrobienie czarnego angielskim arystokratą byłoby bardzo poprawne politycznie. żarty na poziomie pierdzenia jakoś mnie nie biorą, a tych, którym odpowiadają nie uważam za mądrzejszych od siebie. btw: masz cały cywilizowany świat uniwersytecki mądrzejszych od siebie ws. aborcji, in vitro, homo, i nic nie pomaga...

jak zwykle używasz terminów, których nie rozumiesz, jak nauka. tymczasem jesteś w sytuacji nazistowskich "naukowców": w wymienionych tematach bredzisz wbrew danym. dokładnie jak oni.

jak nie masz pojęcia, że zostanie arystokratą to nobilitacja, albo że Tarzan arystokrata, to może i żart na poziomie otworu odgazowującego cię smieszy. persona jak żart, dla ilustracji podałem, jak u ciebie z kojarzeniem faktów:)

dla twojej informacji: dane o życiu płodowym zostały uzyskane na zamówienie ruchów antyaborcyjnych:) jak mały Kazio wyobraża sobie naukę...

gruzawik, głosy też słyszysz? Coś Ci podpowiadają? Prosty żart o Tarzanie, a Ty ośle i do aborcji zdążyłeś nawiązać, już pomijając ten cały ślinotok który z Ciebie zdążył się rozlać. Powiedz mi no Ty wszystko wiedzący gamoniu, co z tą nobilitacją? Jak i ona ma się znowu do wspomnianego Tarzana?

dotąd nie zrozumiałeś, to czemu teraz miałbyś?

Ma tyle wspólnego, co Ty z inteligencją, ale szczekacz jak Ty jest za głupi, by to zauważyć. Wejdź durniu na Wikipedię choćby, zdefiniuj słowo "nobilitacja" i odnieś to ponownie do Tarzana. Załapałeś już głupcze, czy coś jeszcze Ci wytłumaczyć? Czekam na Twoją "błyskotliwą" odpowiedź, potrafisz?