pracowałem u takiego Janusza biznesu młody gniewny dostał interes po tacie taki typowy syn z zawodu wystarczyły 3 lata i wiecie co dzisiaj pracuje u mnie pewnie dlatego że okradałem go z jego czasu odbierając telefony, tak miałem w dupie jego regulamin . Acha pozwalam mu zadzwonić tu i tam

Smutne ale prawdziwe. Kilka dni temu pojechałem na zmianę kół do warsztatu. Trzech typa stało w za maszyną do wywarzania z telefonami w rękach a jeden obsługiwał. Dwa auta z na podnośnikach mój trzeci obsługiwał ten pracujący. Jak szef wparował to chłopaki mało się nie pozabijali tak się do roboty rwali. Więc sorry ale mnie już nic nie zdziwi.

Nie sądziłem, że tu jest tylu idiotów.

Ale co tutaj jest nie halo? Idąc do pracy - idziesz do PRACY! 8 godzin dziennie sprzedajesz swoje umiejętności za zaakceptowaną przez ciebie stawkę. Poświęcanie tego czasu na rzeczy nie związane z pracą jest TWOIM złodziejstwem w stosunku do pracodawcy.

ciekawe czy mechanik dostaje 80 pln netto/h jak sprzataczka... gdybym dostał taki regulamin, najpierw bym o to zapytał, potem podtarłbym się nim i niech Janusz Szeff szuka frajerów u siebie w rodzinie nosaczy

Gdybym ja coś takiego dostał do podpisania to szanowny Pan prezes usłyszałby " rób sobie uju sam"

Ocenianie samego regulaminu bez rozeznania przyczyn jego powstania i oferty pracy jest jak oglądanie i słuchanie wyrwanych z kontekstu wypowiedzi na TVP. W dzisiejszych czasach, a szczególnie naszej mentalności (post komunistycznej swoją drogą) rzadko kiedy można spotkać się ze zrozumieniem pracowników przez pracodawcę i odwrotnie. Najczęstszy błąd pracodawców moim zdaniem, to zapominanie że pracownik to takie małe dziecko, "dopieszczone" (proszę nie wyolbrzymiać) pracuje wydajniej. Z kolei błędem pracowników jest fakt liczenia pieniędzy w firmie na każdym kroku, ale tylko tych dla przychodu.

Chciałbym trafić na takiego pracodawcę gdzie są takie regulaminy :) było by mi bardzo miło z nim rozmawiać

Widać bandę nygusów trzeba teraz końmi do pracy zaciągać. Gorzej jak za komuny "czy się stoi czy się leży dwa miliony się należy". I co komuną padła, ci co najgłośniej krzyczeli,, precz z komuną,, teraz chcą by powróciła. Prawda panie Kaczyński z Żoliborza?

ciekawe czy ten Janusz biznesu tak dobrze płaci jak wymaga... Sądząc po tych warunkach zarówno on jak u jego pracownicy nie są pasjonatami motoryzacji tylko zwykłymi robolami chcącymi wyruchać szefa a szef okraść klienta i wyruchać pracowaników

Bardzo dobrze na takich leserów i leni tylko bata bo tałatajstwo sie rozleniwiło myślc że w tym kraju nic nie trzeba robić i ci DADZA za nic republika banasiowa januszy

I bardzo dobrze przetłumaczone z Chińskiego, Szkoda mi tych Chinczyków troche...

Ciekawe czy ktos tam pracuje

Normalnie niewolnictwo. To jest takie Januszowi że aż strach. Zamiast patrzeć na wydajność Przymierza się o czas pracy. Czyli lepiej stać 8 godzin przy aucie i się opieprzac niż zrobić 3 razy tyle i posiedziec przy kawie dłużej.

Za każdym takim wpisem kryje się jakaś historia - naprawdę smutne że takie oczywiste rzeczy trzeba pisać.

I prawidłowo! W pracy się pracuje...