Znajdź "zdjęcie" ziemi które NASA zrobiła z księżyca i zastanów się przez chwilę... Jeśli ziemia jest 3 razy większa od księżyca, dlaczego na tym zdjęciu ma taki sam rozmiar jak księżyc widziany z ziemi?

Północ równie dobrze mogli nazwać kutas.

mapa jest 2 wymiarowa tylko próbuje w sposób mniej lub bardziej udany oddać kulistość ziemni najczęściej na odwzorowania walcowym Ziemi gdzie obszary znajdujące się blisko biegunów za nienaturalnie rozciągnięte wszerz, a im wyższa jest szerokość geograficzna, tym zniekształcenie jest większe

każdy? naprawdę?

a namaluj na balonie z piłki siatkę geograficzną i zaznacz 2 punkty, połącz linią. wytnij kawałek wzdłuż 2ch poludników i tyluż równoleżników zawierający ten odcinek, i spróbuj go tak naciągać, żeby otrzymać prostokąt-mapę. odcinek się wygnie. ale południki będą równolegle, czyli północ zawsze na górze, pionowo. im większy fragment kuli chcesz "spłaszczyć" tym efekt silniejszy. obejrzyj sobie zaznaczoną trasę na globusie:)

Nie weszła w kadr,nie widzisz?

:):):):) dobre

Eksperyment Rowbothama jest tłumaczony refrakcją atmosferyczną. Rowbotham swoich 'pomiarow' dokonywał nisko nad wodą a to sprzyja refrakcji. W zależności od warunków powtarzajac jego eksperyment otrzymasz rózne wyniki, raz wyjdzie ci ze ziemia jest 'wypukła' raz ze płaska a raz ze wklesła czy pofalowana. () Rowbotham był religijnym fanatykiem (przekonanie o płaskosci ziemi uzyskał z lektury Bibli) i opublikował tylkko te pomiary które z teorią płaskiej ziemi sie zgadzały.

michalng.masz na mysli efekty odbicia fali nad powierzchnią? słońce pdświetla całą półkulę, dlatego w dzień jest jasno. podswietla, czyli prostolinijne jak kapralski wrzask promienie światła słonecznego rozpraszają się w gazie atmosfery. dlatego gdzie się nie obrócisz, tam jakieś światło jest, i costam widać w kolorze nawet. rozpraszają, to znaczy odbijają, i ws. tego dbiegają również od dołu, odbite/pochłonięte od ziei, którą dzięki temu widzisz w ogóle. dlatego powietrze ma jakikolwiek kolor w ogóle. nie jest czarne. a małą pświatę podświetla NAJSILNIEJ, i tyle. kwestia skali filtra na oczac

z tej samej parafii co propagacja fali radiowej nad śniegiem? bo zeby było smieszniej, odkryto ciekawe zjawisko: kosmonauci widzieli przedmioty, jak pociagi itp., których widzieć ze względu na skalę i odległość nie powinni. faktycznie jednak widzieli. otóz: nerw pobudzany stale obojętnieje na impuls. dlatego oko ssaka drga nieustannie. kurze nie, dlatego ptak łbem porusza, bo widzieć przestaje. umieszczenie na rogówce lusterka niwelującego jej drżenie sprawia, że badany z osłupieniem zgłasza rozmaz i zanik obrazu. w nieważkości gały drgały silniej, i obraz się wyostrzał. płaskie, jak ziemia:)

Mawiasz "refrakcją atmosferyczną" ale to teoria podobnie jak teoria "Rowbotham'a". Ktoś rzucił jakąś teorię której nikt nie rozumie bo niby jak ma ją udowodnić. Problem jest taki że nawet NASA nie publikuje realnych zdjęć ziemi. Zdjęcia z Księżyca wykonane podczas misji są fake. Skala się nie zgadza. Ziemia jest zbyt daleko i zbyt mała. Nie twierdzę że ziemia jest płaska. Zastanawiające jest to że nie ma żadnych lotów z Cape Town do np Australii. Jeśli ziemia jest kulą to kilka tyś kilometrów. Jeśli nie jest muszą latać z między lądowaniem w dubaju nakładając kilkanaście ty

cd. tysięcy kilometrów czy to ma sens. Owszem niby gdzieś tam kupisz taki bilet ale dziwnym trafem zostanie anulowany przed wylotem. Jeśli ziemia ma kształt jak mapa ONZ to te kontynenty są skrajnie daleko. Żaden samolot tam nie doleci. Był taki lot z Tokyo do San Fransisco ktoś poczuł się źle i musieli lądować. Wylądowali w Alasce niby zawracając z trasy o dokładnie tyle ile mieli do San Fransisco "Jet makes emergency landing in remote Alaskan town" Po prostu lecieli nad alaską bo ziemia nie jest kulą.

Mam na mysli to ze swiatło w atmosferze nie porusza sie prostoliniowo tylko zagina sie. Atmosfera nie jest jednorodna pod wzgledem gestosci oraz wilgotnosci.I niejest to zadna teoria tylko zjawisko. To ze Ty tego zjawiska nie rozumesz nie znaczy ze nikt nie rozumie. O zdjeciach z ksierzyca tez głupoty wypisujesz. To czy obiekt na zdjeciu wydaje się być blisko czy daleko i jaka jest jego wielkość zależy od układu optycznego. czyli ogniskowej obiektywu i rozmiarów elementu swiatłoczułego (czyli w tamtych czasach kliszy.Nasa publikuje całkiem sporo zdjec ziemi z kosmosu. (zresztą nie tylko NASA)

Niedawno Chinczycy też opublikowali swoje z księzycowego mikrosatelity Longjiang-2. Lotów z Capetown do Australi niema bo najwiekszym portem lotniczym w RPA jest Jochanesburg i tam ląduje samolot z Sidney (lini Qantas) To jak lataja sobie samoloty z Japoni do Stanów mozesz sobie zobaczyc na flightradar24 generalnie tek które nie laduja po drodze na hawajach lecą wzdłuz wysp aleuckichiu wybrzeza alsaki.

A swoja droga to ciekawe ze jednoczesnie "Nie twierdzisz że ziemia jest płaska" ale twierdzisz ze "ziemia nie jest kulą." to w tekim razie czym/jaka jest ?

skrzyniasta, z okuciami na rogach:) i ma nóżki od spodu, żeby się nie przewracała. jedni mieli widać fizykę w szkole, inni nie. podobnie jest z biologia: to niemal niemozliwe wytłumaczyć coś komuś tak daleko odstrychniętemu od podstaw dziedziny wiedzy. taki delikwent nie wie, czego nie wie, i zdaje mu się, że wie wszystko. ignoranci owi, nieswiadomi tego faktu, łapią się na filmiki z jutuba z pajacami bredzacymi herezje o momencie pędu jako dowodami kreacjonizm, czy snującymi fantasmagorie o życiu wewnętrznym płodów ludzkich. szkoła pod górkę była...

milencia22 W domu wszyscy zdrowi? Niesamowite ze w dzisiejszych czasach mozna jeszcze pisac takie rzeczy.

Milencia, powiem tak. Kup sobie najprostszy teleskop lub chociaż jakiegoś Nikona P1000 i skieruj go nap na Marsa, Saturna czy nawet na Księżyc. Po dłuższej obserwacji zauważysz, że są okrągłe. Mało tego - obracają się wokół własnej osi. Ich księżyce też są z grubsza okrągłe. Pozostałe planety czy nawet planetoidy też. Dlaczego Ziemia ma być wyjątkiem?

to zależy od projekcji mapy, a te są różne-stożkowa, płaszczyzna, walec... do wyboru. i w zależności od tego zachowanę są kąty, wzajemne proporcje wielkości, odległości, ale nigdy wszystko na raz, z przyczyn oczywistych: fałsz polega na odwzorowywaniu powierzchni kuli na płaszczyznę:)

Wróć do szkoły i tym razem się przyłóż na fizyce. Zapomnij o zbiorach bajek, odpuść sobie religie. Łatwiej zrozumiesz świat.