Paląca kobieta wygląda jakoś wulgarnie a z dziarami to masakra.

Wszyscy wyglądają tak samo: jak debil z gównem z mordzie. I wszyscy śmierdzą tak samo.

Więc laskom już nie wolno palić a faceci nadal mogą? Podwójny standard

Oj tam Oj tam. W "Nagim Instynkcie" u Sharon Stone tan papieros był sexy :), że o Marlin Monroe już nie wspomnę... :)

Bo palić i palić to jest różnica. Są laski co jarają najtańsze fajki i to jest ten margines społeczny - patologia. Ale jak ładna i seksowna laska która zapali stylowo papierosa z klasą to jest to na swój sposób sexi. Tylko trzeba rozróżnić palenie jako palenie bo wszyscy jarają i kupuję się paczkę dziennie i jara pod blokiem od palenia stylowego - dla przyjemności. To są dwie rożne sprawy. Ja sam pale ale nie że paczkę czy dwie dziennie. Czasami paczkę mam na miesiąc jak nie dwa. Mam ze sobą i jak jest okazja i odpowiednia sytuacja to zapalę, pogadam, poflirtuje. A tak nie istnieją dla mnie.

ładnie i z klasą 'zrobiona' kobieta nie wygląda paląc najgorzej, ba, czasem -jeśli robi to stylowo, dodaje wizualnego 'smaczku' ... niestety jest w tej beczce dziegciu łyżka gówna - jak zionie z gęby to nie dość, że rzygać się chce, to jeszcze nawet wystrugany członek mięknie i opada...

Karyny i Dzesiki przepalają całe 500 plus. A potem głosuja na pis aby wiecej im dał. A nie wiedzą ze państwo zabiera z każdej paczki papierosów 95% ceny w przeróżnych podatkach i daninach.

Mogę zrozumieć palących ludzi, powiedzmy po czterdziestce, ponieważ praktycznie dopiero w latach '80-'90 zaczęło być w Polsce głośno na temat szkodliwości palenia i tego, jak koncerny tytoniowe tuszowały informacje na ten temat. Wcześniej ludzie mieli ograniczony dostęp do takiej wiedzy i w takich warunkach popadali w uzależnienie. Dziś dostęp do informacji na ten temat jest bezgraniczny. Dla młodych ludzi, którzy dziś dobrowolnie wchodzą w ten nałóg nie ma żadnego usprawiedliwienia. Czysta głupota lub słabość w stosunku do głupich rówieśników.

A ja widze kurna Emilewicz