Tak się składa że mieszkam niedaleko tego dworku. Tam szły takie wały że głowa boli. Firmy które go remontowały nie zostały opłacone pracownicy nie doatali nawet grosza do tej pory. Tego remontu nigdy nie skończą bo to qymaga za dużo nakładu pracy i jest nie opłacalne. Wszystkie prace które zostały wykonane to o kant du#y rozbić. Kominy , okna , parapety wykończone z dykty . Byle jak i na odpierdziel byleby z daleka było widać że coś się dzieje. Tu się przytnie tu się nie zapłaci a kaska w kieszeni zostaje...

Nie lubę PIS, ale dworek na terenach, które od 1000 lat były Polską, ale niestety często pod niemiecką okupacją, nie powinien nazywac się poniemiecki. Poniemiecki do jakbyśmy zdobyli Berlin i tam sobie przejął obajtek dworek.

Wałek jest lepszy, bo pierwsza fundacja wyremontowała dach i okna i ogłosiła że wycofuje się z umowy. Nieruchomość po remoncie trafia do właściciela, który przekazuje go kolejnej fundacji do remontu. Co będzie potem. Po remoncie kolejna fundacja ogłosi że rezygnuje z wynajmu po czym odnowiony dworek po dwóch latach trafia do właściciela. Proste prawda?

Za 800tyś to można tam co najwyżej ogarnąć trawnik. Tam trzeba 8 baniek żeby to nadawało się użytku

I gdzie jesteście pisowskie trolle ? Wasi ulubieńcy kręcą wały jakich Polska nie widziała nawet za SLD, PO i innych a wy cisza ? Głupio wam ? Zero krytyki ? jak dymać to my nie nas ?

No i co muzrobisz...chu ja mu zrobisz. Nadzieja tylko że brudna pała za brudna pałę się wkur..ił i zaraz go poukłada.

Dobrze się prawkom j.bie na naszym chlebie.

no i wcale nie musi być dochtórem , rozum przydziela Pan Bóg jak poinformował vicepremier , pewnie po PiSowsku czyli "po uważaniu "