Chyba nic śmieszniejszego dzisiaj nie przeczytamy XD

Wiem, że nie jesteś w stanie tego ogarnąć co napisałem, a co dopiero zrozumieć.

Ze niby najpierw musi byc gorzej, a dopiero potem, kiedys tam lepiej? A dozyjemy?

Zależy, jak kto definiuje "dobry kierunek". Jeśli to kierunek na średniowiecze, to faktycznie "wszystko idzie w dobrym kierunku".

O gruzawik tobie zawsze odpowiem. Napisałem " jak narazie" bo to też jest ważne. Robi lepszą robotę niż nitras, jeżeli chodzi o zniechęcenie ludzi do pewnych rzeczy. Czy my dożyjemy?, raczej nie:).

Zależy gruzawik o co ci chodzi z tym czy dożyjemy. Do całkowitej zmiany raczej nie.

e, jak sie postaraja... ojciec wyjazdu ruskich doczekał, to moze i mnie się uda.

@boksik82, z twoim "ogarnianiem" to ja bym był ostrożny :) To może tobie się tylko wydaje że ogarniasz a inni nie??? Jednemu takiemu "inteligentowi" napisałem że: "normą jest ogół, a nie margines". Czaisz??? XD Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i przede wszystkim intelektu :)

Gruzawik a powiedz mi jakie są najbardziej widoczne zmiany po wyjsciu z uni?. Chyba, że nie ma wiekszych zmian. No ja nie wiem bo tu jestem.

ariel spoko luz. Ale na wiosce się nauczyłem takich rzeczy. Kiedyś nawet usłyszałem, że powinienem mieć mniejsze prawo głosu bo jeste tylko po liceum. Nic złego nie miałem na myśli...

trochę drożej, ale niewiele. trochę mniejszy wybór na półkach. i co i rusz gdzieś pracowników brakuje. ogólnie problemy zupełnie inne niż należałoby się spodziewac u nas. to wciąż okres przejściowy, będzie jeszcze fajniej, bo cały NHS imigrantami stoi. a już rozwaliłą mnie dzisiejsza poczta: od x lat mam prawko kat C również, kiedyś myślałem, ze będzie potrzebne do kampera, czy coś, i dostałem list z DVLA(agencja rządowa ds. kierowców). że wspaniałe mozliwości pracy się rysują, godziny do wyboru i koloru a stawki, że ah! przykucac tylko z zachwytu. aż zajrzałem: 9-12/h, bez zmian. żenua:)