Jan Szyszko stworzył ustawę mega potrzebna z punktu widzenia obywatela tj. Żeby wyciąć drzewo które przeszkadza na działce ale tym samym pozwolił (świadomie na 100%) na wycinkę pomników przyrody przez wszelkiej maści cwaniaków. A poza tym uratował puszczę przed kornikiem i to powie każdy wykształcony w tej materii człowiek. Wiadomo ze niemieckie wilczki powiedzą inaczej tylko skąd one czerpią wiedzę ?

Czym tak sobie zasłużył ten Szyszko, żeby akurat w Jarocinie jego pomnik stawiać ? W Podlaskiem to jeszcze zrozumiałbym. Wszak tam wyciął mnóstwo drzew i dał zarobić zaprzyjaźnionym tartakom. A w Jarocinie ?

Każdy kto ma swoje drzewo i mu przeszkadza, to sobie może je wyciąć. To była z grubsza jedyna chyba prawicowa ustawa pisu. Odblokowała wiele terenów leżących odłogiem i nieprzydatnych pod budowy. Niestety, ci kato-lewacy z pisu, zorientowali się i po 3 miesiącach zakończyli ten proceder rozwoju kraju. A pomniki się stawia za swoje i w innych miejscach niż skraj lasu na zadupiu.

Akurat brakiem wiedzy to się "profesor" niejednokrotnie wsławił na antenie rydzykowej rozgłośni.

Czy w tle nie powinna stać bewartościowa (wg oświadczenia majątkowego) stodoła ubezpieczona na pół miliona?

w kolorze lepiej wygląda

Ale sprawca niegodziwości już karę poniósł, szczęśliwie* ten baran Szyszko już nie żyje. * - jako katolik przeniósł się do lepszego świata, dlatego szczęśliwie, ja bym wolał, aby go w ciupie zamknęli...

Chwała i cześć sprawcy. Brawo!

"Nosił wilk razy kilka… Do hektarów zieleni wyciętych w efekcie „Lex Szyszko” doliczyć można 33 drzewa, które zostały zniszczone przez nieznanych sprawców na posesji ministra Jana Szyszki." - bezprawnik.pl

Czy ludzie obalający pomniki komunistycznych dyktatorów to też "barbarzyńcy", czy to określenie dotyczy tylko osób niszczących pomniki prawaków?

Po co stawiają takie badziewia pewnie za moje podatki prawaki?

Na pomniku powinny stać tylko jego nogi jako symbol jego polityki leśnej