No nie wiem...gardzę tą czarną mafią pedofilską, ale czyli co... szczyl spokojnie robił swoje i do tego nagrywał zamiast uciec etc a teraz afera? Trochę tak, jak u tych dawnych króliczków plejboja... jakie to było straszne, okropne... mhm, jakoś wtedy im nie przeszkadzało.

te chwilkę czegoś tu nie czaje OK był molestowany spoko ale zdążył nagrać a nie zdążył UCIEC PRZED PEDOFILEM ???? czy ja czegoś tu nie rozumiem że zamiast uciekać ratować się to wolał nagrywać ??? przecież to widać że to był za obopólną zgodą skoro gówniak nagrywał i na dodatek szesnastolatek NIE WIEDZIAŁ CO mu ksiądz ROBI tak ??? po prostu czarnohujek coś mu obiecał a nie dał i ten mały gejuś chciał się zemścić na swoim PARTNERZE ŻYCIOWYM i z tego awantura po prostu kłótnia kochanków AŻ SIĘ ŻYGAĆ CHCE