Nie ma jej na pornhubie więc stulejarzom się nie przyda.

Ojciec Dyrektor stawia na Majbacha. Tymi nowoczesnymi autami nie da się jechać. Ciągle coś miga, pipcze, sensory się psują, hamuje samoczynnie przed byle muchą, strach jeździć. Kolega wyprogramował to całe g***o łącznie z blokadą drzwi po tym jak dziecko mu zablokowało pilotem. Nawet autoryzowany warsztat nie był w stanie je otworzyć.

Wolałbym zaporozca i tą laskę kupić niż bantleya bez tej laski kupić.

Ruski traktor coupe - silnik v4, na tył napęd, v max. 125kmh z wiatrem, hałas taki że bez sensu montować radio, szedł w teren, w polu nawet po oranym przejechał, a koszty naprawy śmiesznie niskie. W bentleju fajnie i wygodnie, ale jak coś się popsuje to koszt naprawy liczona jako co najmniej 100x cena zaporożca, no i auto takie że strach i szkoda jeździć by się nie zarysowało.

to jest ruska, szkoda nawet skórą na nią ruszać...