Nie kompromituj się już...

Pedofilka znow piecze, bo nie zrozumial co sam pisze? Niech sobie krowie placki przyklada.

Guru podaje choc zrodlo, a ty fakty bez zwiazku o Ukrainie. PWN tez sie wydaje, pedofilku? Jakie bole, taka porada.

PWN sprawdziles odnosnie buddyzmu i co sie komu wydaje?

"Wow, co za argument, godny ciebie." - A Ty co niby potrafisz? Jedynie wyzywać...

Masz napisane kto robił to zestawienie.

Zestawienie pięciu największych posiadaczy ziemskich na świecie przedstawiła belgijska firma zajmująca się sprzedażą dużych działek One More Hectare. Na pierwszym miejscu listy znalazł się Kościół rzymskokatolicki. - INNPoland.pl. Dodaję jeszcze raz, bo przez przypadek usunąłem.

I jescze jedno, gimnazjów już od dawna nie ma.

80% to klamstwa na zamowienie, ale jestes pewien, ze nie twoje. Tak jak z buddyzmem, ze to nie religia?

Pisales, ze buddyzm to nie religia. PWN twierdzi inaczej. Joga to jeden z wielu aspektow zwiazanych z buddyzmem, to jakbys przywolywal pielgrzymke, zeby udowadniac ze xhrzescijanstwo to nie religia, bo to tylko jakas praktyka dreptania, w roznych konfiguracjach, czasem niereligijnych stosowana. Cham i prostak to sie na publicznym forum odzywa wulgarnie, gdy mu argumentow brakuje. Nie przrszkadza ci to tez na mnie sie zalic gdy udzialu czynnego w dyskusji nie biore. Juz nie placz, moze do ciebie stary przyjdzie, pisales ze pomaga...

Na temat nie masz nic do powiedzebia: jaka masz pewnosc, ze twoje dane do tych 80% nie naleza? Jakos tez zrodlem sie nie zhanbiles. Ty na temat nie jestes w stanie, bo co sie odezwiesz, to banialuki pleciesz, a jak ci to wykazac, to bluzgasz. Tematu zaczynasz unikac, ale spoko: jest tyle zaleglych odpowiedzi, ktore zastapiles bluzgami, ze na dlugo starczy.

Powszechnie znane, czyli facet w barze albo szwagier. Ciaze popielgrzymkowe to z modlow? Pisz do tworcow PWN, ze buddyzm to nie religia, bo sie nie da czytac, jak tylko ci sie nie podoba co napisane.

Jednakowoz nadal pielgrzymka czy modly to nie religia, tylko pewien jej objaw, aspekt, na ta nazwe nie zaslugujacy. Jak joga. Mozna pielgrzymkowac szlakiem bojowym dziadka, zupelnie bez modlow, tak jak uprawiac joge. Buddyzm, przynajmniej wg PWN i nie tylko to jedna z 3ch swiatowych religii. Mozesz tego nie chciec uznac, i jakos nie widze w tym powodu do zdenerwowania, wyzywania cie czy innych form agresji.

Ja przeszedlem? Piszesz ze sie tylko modla. No nie tylko. Dotarlo, ze buddyzm to religia? Nie czasu ci szkoda, tylko nie jestes w stanie merytorycznie, choc sie domagasz. Dzial nauki zajmujacy sie lekami nazywa sie farmakologia, a ty chciales merytorycznie o lekach bez niej, i potem placzesz, ze sie czytac nie da. Ano, jak sie jest zadufkiem, i ktos ci blad wytknie, to moze bolec, rozumiem. Madry czlowiek by swoje zdanie skorygowal a nie sie oburzal i bluzgal.

"Wlasnie w tym problem, kazdy kto ma jakokolwiek wiedze o otaczajacym go swiecie bardzo dobrze wie ze kosciol nie jest najwiekszym posiadaczem ziemskim na swiecie" - no, bo Ty przecież jesteś ynteligęt.

Anne Jan Doorn sie podpisala pod artykulem w 1moreha. Kto sie podpisal pod powszechnie znanymi faktami? Do buddyzmu, pod ktorego definicja podpisuje sie redakcja PWN, doklejasz joge, jakby fragment oznaczal to co wieksza jednostka. Tez sobie w PWN znajdz joge, po co mnie pytasz?

Ta, argument "wszystkie we wsi wiedzo". To jak "rozwoj mentalny spoleczenstwa" rzekomo konieczny do sprzatania po psie, bez czego rozdzialu kosciola od panstwa nie bedzie, poki psy na chodniki s.ja. jakby w krajach ow rozdzial majacych nie sr.ly. Jeden z wytrychow, metoda manipulacji

Poczytaj GDZIE. Bez tego informacja jest nieweryfikowalna, mozna znalezc rozne dane. Zmieniasz tez jednostke z powierzchni na wartosc. Metodologia argumentacji ci sie sypie.

To nie ja mam szukac, to ty cos twierdzisz, wiec podajesz zrodla. Inaczej twoje twierdzenia maja wiarygodnosc faceta z baru.

Moze nie wiesz, ale w cywilizowanym swiecie tak sie wlasnie prowadzi dyskusje: ktos sie powoluje na jakies dane, ty sie powolujesz na jakies inne. Nie na wszystkich we wsi, ze wiedzo. Dokladnie tak, jak w dyskusji o biblii: skoro cos twierdzisz, to coz latwiejszego od zwyciestwa cytatem?

Sam weryfikujesz? Nie jestes w stanie. Nie w obleciales przeciez odpowiednikow ksiag wieczystych na swiecie. Nigdzie noe napisalem, ze mam to zestawienie za prawdziwe, jak zwykle sobiencos ubrdales na moj temat. Halucynujesz. PWN nt buddyzmu to zrodlo z ktorego umiesz skorzystac? Nie "wachaj sie" korzystac ze slownika ortograficznego, skoro juz krytykukesz czyjes uzywanie jezyka dla siebie obcego, jak twierdzisz.

BlackRock ostatnio stracił, więc już taki wielki nie jest. Wybitnie ynteligętny ParchEnemy najwyraźniej nie wiedział, że nawet jeśli powołujesz się na jakieś źródło, to trzeba zaktualicować, jeśli dajmy na to w ostatnich 20 dniach, kościół zyskał nowe ziemie i faktycznie stał się największym posiadaczem ziemskim na świecie, debilu.

Daj spokoj, on zrodla ignoruje, gdy mu niewygodne. Nawet podrecznik fizyki, ktora ponoc studiowal. Nawet PWN, na ktore gdzie indziej sie powoluje, choc tez nie rozumie, co tam pisza. Klamie, by udowodnic swoje. Ma weza, wsrod zwierzat, i inna wersje dokleja, udajac, ze nie wie po co. Ma wode, a o stwarzaniu wszechswiata plecie. Przekonac sie do niczego nie da, ale posmiac sie zawsze mozna :)

Masz ciekawe obyczaje, to z plebanii?

Już pisałem co do tego. Tak podaje nje tylko One More Hectare i INNPoland.pl: "Według The New Statesman największym właścicielem ziemskim na świecie jest Kościół rzymskokatolicki, który ma w posiadaniu aż 71,6 mln ha." - krainaziemi.pl z 24 września 2022 roku.

PS. Jak chcesz zobaczyć debila, to w lustro spójrz...

Od wtedy, kiedy 1,5mln》7,5mln, i to bezdyskusyjne, a nie wg roznych danych. Szacunki sa rozne, samych ocen majatku krolewskiego znalazlem 3 drastycznie sie rozniace. Mnie najbardziej bawi, jak sie ktos na mnie uskarza, a potem ma pretensje, ze sie odzywam, najwyrazniej znow zrozpaczony takim obrotem sprawy. Ale nie boj sie, ja tylko metodyki sie czepiam tragicznej, nie bede wytykal bledow merytorycznych tym razem, bo pewnie teraz jestes ekonomista i szpeniem od researchu :)

2,7 miliarda hektarów jest większe. Różne źródła różnie podają ile hektarów ziemi ma Brytyjska rodzina królewska i wychodzi, że mbiej niż kk, klaunie, choć w sumie nie jestem klaunem, Ty nie jesteś śmieszny tylko żenujący. Większego debila od Ciebie nie ma, jesteś "klasą" samą w sobie.

Mniej.

Literowki lub bledy autokorekty przrszkadzaja zrozumiec stanowisko przeciwnika tylko lidziom uposledzonym poznawczo, a udawanie, ze to mozna w dyskusji sensownej wykorzystac jest charakterystyczne dla ulomnych emocjonalnie, takze spokojnie o takie czeskie bledy :) ja sie z guru moge nie zgadzac, ale za bydle mam, i jak zwykle sie potwierdzilo, ze slusznie, ea.

Jak już pisałem, różne źródła różnie podają, o tym ile hektarów ma Btytyjska rodzina królewska tak pisze Bankier.pl: Składa się na nie ponad 18 tys. hektarów. Parkiet.pl twierdzi, że ma trochę ponad 60 tys hektarów, ale nigdzie nie znalazłem, że ma 2,7 miliarda hektarów, k******.

A wpisz "buddyzm pwn". Ziemia ma ok 150mln km2, co oznacza 15mld ha. Rodzina krolewska posiada ok 20% pow Ziemi? Ja wiem, skad ci sie to wzielo, ale ten niuans prawa brytyjskiego nijak sie ma do rzeczywistosci:)

150mln km2 ladu x 100( bo tyle ha ma km2) to 15mld ha. To z takich powszechnie znanych faktow. Jak zwykle masz problemy z mstematyka na poziomie szkoly podstawowej, i kultura na poziomie bo ja wiem? Obory? Daleko jablko od jabloni nje pada, ani wyznawca od mitu zalozycielskiego.

Miało być w hektarach, a nie w akrach.