Oni bez Ciebie przeżyją. Ty bez nich już nie. No chyba , że pójdziesz za radą guru z Twojej ulubionej partii i będziesz wpierdal... szczaw z nasypu i mirabelki, to do zimy pociągniesz.

Mruczus lemingowi nie wytłumaczysz on nawet nie wie o co chodzi w tych strajkach

Wybrańcy rolników. A rolnicy żądają od społeczeństwa jeszcze więcej kasy za to, że ich wybrali.

Znowu ściemniasz. Nie ma żadnego "podziel przez 5 lat". Dofinansowanie jest każdego roku w tej wysokości (może jeszcze wzrosnąć), a zobowiązanie do utrzymania łąki jest pięcioletnie.

"3 025 zł/ha pszenicy – dla sprzedaży między 15 maja a 15 lipca 2023"

Bo wszystko inne opłaca się widocznie dużo bardziej niż nic nie robienie za 4207 zł od hektara.

Mam 5 hektarow daj namiary gdzie daja 4207 zl za /ha jak dostane taka kwote to dzielimy sie po polowie

Wpisz w google 'dopłaty łąki kwietne'. mozesz też wejsc na strone : lakikwietne kropka pl Tam masz wyszstko opisane.

A dopłat nie ma żadnych przecież ;)

Jak w czerwcu zeszłego roku wylicyło ministerstwo rolnictwa dopłaty które mozna uzyskać 'do przenicy' to 4700 zł za hektar. 3000 zł na hektar do dołpłata do uprawy przenicy 500 zł na hektar dopłty do nawozów, 200 zł na hektar to dopłaty do paliwa. Do tego płatności bezpośrednie, które wynoszą ok. 1000 zł. To daje nam 4700 za hektar. Możecie dostac wiecej doplat niz warta jest wyprodukowana przez was pszenica.

e-sadownictwopl tam jest forum o dopłatach z UE i jak się nabijacie jak łatwo dostać dopłaty na takie bzdury jak uprawa orzecha. "Ostatnio, aby utrzymać się z orzechów nie trzeba było ich nawet zbierać jeśli ktoś miał większą plantację, mógł utrzymać się z samych dopłat, chyba że coś się zmieniło?? "Przykład pazernego cwaniaczka biedny rolniku.

Jestem rolnikiem z Wielkopolski i nie wyobrażam sobie żeby zostawić ziemie odlogiem by uzyskać kilka zł doplat..ale widze że tylko rolnicy są to w stanie zrozumieć..być może to zboczenie zawodowe..:))

Pawel7... ciekawe, że przed dopłatami z unii tyle pól stało odłogiem, że aż dziw brał, że rolnicy przetrwali lata, w których "nic się nie opłacało". Już tak nie przesadzaj z tym etosem.

Prawie jak księża,a emerytury też nie małe wychodzą.