Wzruszyła mnie twoja opowieść, ale proszę, nie kłam więcej i nie podstawiaj innych, pod własne, piekące doświadczenia.

@patol - po tych wynurzeniach zgaduję, że to ty byłeś tą biedną męską prostytutką, która zasłabła na klerykalnej gejowskiej orgii w DG i do której księża nie chcieli dopuścić ratowników. Mam nadzieję, że już wszystko w porządku ze zdrowiem i ta przykra sytuacja nie doprowadziła do zbytnich przestojów w karierze zawodowej. P.S. Dobra rada - unikaj podróży do Watykanu! Skoro kilku księży w DG zajechało cię do nieprzytomności, to ze stolicy katolickiego gejostwa możesz żywy nie wyjechać.

sapiens, ten klakier jest ksiedzem.