spokojnie, to tylko "śmieszne" zdjęcie z internetu - przy tym typie odkurzacza to i tak nie będzie działać, a przynajmniej "długo" nie będzie działać. a co do tych kratek, widziałem już takie rozwiązania, które kończyły się tylko na tej plastykowej osłonie :)

Jak ja zazdroszcze ludziom kuchenki gazowej, nie ma lepszej, bezposredni ogien pod naczyniem i jezeli nie uzywasz garnkow z grubym denkiem to doskonale mozesz regulowac temp. Na elektrykach zwlaszcza z grubym denkiem masz bezwlad termiczny, wylanczasz a to ustrojstwo smazy dalej. W kuchniach przednich restauracji tez przewaznie gaz.

Ja mam dwa palniki indukcyjne i dwa gazowe...na gazie leci to co się długo gotuje (bigosy, fasolki, zupy itp.) oraz jajecznica...elektryczne głównie do wody i szybkiego odgrzewania (jako mikrofala)

Szakal, szczerze polecam. Jakiś czas temu wymieniłem "nowoczesną" kuchnię elektryczna na gazową. W 100% gazową, włącznie z piekarnikiem. I jesteśmy z tego mega zadowoleni. Spadły rachunki, bo gaz jest bardzo tani do takich zastosowań. Pizza wychodzi chrupiąca i nie sucha. Nie udało się nam zepsuć ani jednego ciasta. Wszystko dlatego, że gaz spala się uwalniając wodę, a przy tym jest bardzo wydajny (niby można to robić sztucznie też w piekarniku elektrycznym, a jednak efekt nie ten sam). Można bardzo szybko ugotować wszystko na palniku. Oczywiście podstawa to odprowadzenie spalin poza dom, filt

Gazowa to nie jest cudo...jednak jest to otwarty ogień i syf ze spalania osadza się na meblach...gaz do spalania pobiera tlen z powietrza więc wentylacja to podstawa...uwalone garnki to kolejna sprawa...plus gazu w mieszkaniu to że można sobie dogrzać lokum gotujac na nim