Untraceable - w sumie to masz rację.

Chyba że ksiundz im każe myśleć inaczej .

A pewnie każe

Wiesz Tygrys, w dobrym kierunku poszedł Twój tok myślenia ;)) Gdyby poprzez rozwój nauki nie powstał samolot, podjechaliby taczką ;) Wygląda na to,że religia ma wiele wspólnego z nauką. Religijni fanatycy wykorzystują zdobycze techniki i nauki do zadawania zła... Gdyby nie ta nauka, co najwyżej pałkami by wywijali ;P

Czyli wynika z tego że palenie niewiernych na stosie nie było winą religii tylko tego co stos usypał :)

Napiszę tak, ci fanatycy stale gadają o religii , islamie i żeby żyć tak jak Koran nakazuję (ubóstwo i inne pierdoły) ale sami korzystają z komórek, laptopów i innych nowinek. Przeczą sami sobie.

Juras, ja wierzę, że to wszystko wina Prometeusza. Ta inkwizycja cała. :P

Przodkowie Palikota pewnie w tym swe wibratory maczali :)

Wibratory? Jakieś prymitywne dildo co najwyżej.

Ciosane z drewna ;)

Witaj w klubie :)

Jeśli jedna osoba w rodzinie to morderca to wiedz, że diabeł się nimi interesuje. :D

nie chce się czepiać lucy, ale zobacz komunistów ( czerwona swołocz jak kto woli ), co prawda nie każdy ateista to komunista ale każdy komunista to ateista ( a raczej ateusz ), ZSRR 320 mln ofiar, Chiny ~20-30 mln ofiar, Mao i Stalinuś nie próżnowali, Kambodża 3 mln ofiar ( Polpot mówił że potrzebne są ofiary ) Korea Północna szacuje się że około ~50 mln ofiar ( liczba pewnie strasznie zawyżona ) a gdzie tam jeszcze Kuba, Hiszpania i wiele innych miejsc :) Jak ktoś jest ateistą to neguje tylko istnienie Boga, nie wchodzi na ten temat bo takie dyskusje są bezowocne, żadna ze stron nic nie wynos

W krajach komunistycznych wódz jest bogiem, religią partia - więc argument prosto z dupy wyjęty. Ateista to ktoś kto nie wyznaje (wy-zna-je, nie mylić z "wierzy") żadnej wyższej od niego samego siły. Czaisz bazę?

w krajach komunistycznych nie ma boga, wódz nie jest bogiem, wódz jest wodzem, nie wiem jak możesz używać takiego argumentu i porównywać ich do ludzi wierzących skoro oni sami nazywają się oświeconymi ateistami, doktryna komunistyczna opiera się na ateizmie i kulcie człowieka, uważali oni że Bóg i religia to szkodliwe czynniki społeczne które należy wyeliminować i robią to sukcesywnie. Wódz =/= Bóg, Wódz =/= duchowy przywódca, Wódz = człowiek, przywódca, imperator ale nie bóg skąd u Ciebie takie porównanie ???

Ponieważ w krajach totalitarnych wodza traktuje się jak boga - w KrlD opowiada się ludziom że Kim Ir Sen umiał latać w powietrzu (sam z siebie, bez samolotu), napisał w życiu kilkadziesiąt tysięcy książek itp, że sam rozprawił się z XXX żołnierzami wroga itp. To są boskie atrybuty, nie ludzkie.

Akurat latanie i rozprawienie się z XXX żołnierzami wroga to atrybuty superbohatera, a nie boga.

Tuboosh, to się nazywa fantastyka ;)

Gdyby ktoś nie zajarzył to 80% mojej wypowiedzi było sarkazmem :>

To mogłaś jakiś odnośnik zaznaczyć i na dole małym druczkiem to napisać, ja nie zrozumiałam sarkazmu... :P

Obawiam się, że do północnokoreańskiej świadomości społecznej nie dotarło wciąż takie słowo jak "superbohater". Poza tym różnica polega na tym, że oni serio w to wierza.

Ej, wychodzi na to, że superman był (jest?) bogiem... Whatever. Spiderman is having you for dinner tonight. :)

Ty tak wszystkie teorie spiskowe łykasz ? zauważyłam, że naprawdę się w nich lubujesz Co gorsza chyba wszystkie uznajesz jako prawdę... bierzesz pod uwagę, że chociaż czasami może być tak jak w oficjalnej wersji ?

oj Freeedom80-Ty nawet ironii i sarkazmu nie lykasz.Chill up,jestes w "Ukrytej kamerze";-))

nie tylko ja mam z tym problem...

problem polega na tym ,ze ja czasem potrafie sie posmiac z siebie i ze swojego postrzegania swiata- nie zauwazylam ,zebys kiedykolwiek zdobyla sie na malenki chociaz dystansik do wlasnej osoby..

serio ? najwidoczniej nie czytasz wszystkich moich komentarzy, bo akurat dystansu mi nie brakuje, szczególnie wtedy kiedy jestem wyzywana przez katoli.

Klisza, ja to mam marzenie, żeby lecieć do Stanów, do Nevady, w okolice strefy 51... Może mi się uda na własne oczy ten NOL zobaczyć... :D

A wiecie jak się nazywa żona Gagarina? Lady Gagarin.

Boski doffciap, Panie.

tylko Jezus potrafi tak żartować:)

Poszedł z duchem czasu i nowoczesnością ;)

Czy jesteś multikontem numy ?

Już miałem kliknąć plus,kiedy doczytałem "psiarnia palikocia" za nienawiść i obelgi dla inaczej myślących niż ty,minus.

inaczej myślący to znaczy debil?

c2s - masz problem ze zrozumieniem tego co Ferdal napisal. Przeczytaj raz jeszcze, przetwórz i daj komentarz...

c2s jest myślącym inaczej,ma protezę mózgu.

Na tym portalu nie ma ateistów. Tu tylko występują ociemniałe trolle.

No patrz! Ja jestem ateistą a w zamach Al-Kaidy nie wierzę - nie ma to jak kontrastowe myślenie! P.S. Komunizm też nie jest zły, tylko ludzie.... bla bla bla...

i która niczego nie zakazuje i jeszcze żeby wszyscy znajomi wierzyli w to samo. AAAA no i żeby jeszcze można było nosić różowe ubranka...

Najlepiej wierzyć w siebie,jak się zawiedziesz to wiesz do kogo pretensje

SuperGL a ty pochodzisz od małpki czy Adama i Ewy ?

Wiara i nauka nie idą w parze

Oczywiscie, ze wiara i nauka nie ida w parze. Wczoraj juz podawalem takie przyklady. Newton, Kopernik, Sklodowska. Chociaz nie wiem po co odpowiadam na te puste frazesy pseudoateistycznego trolla.

Analny, Ty potrzebujesz żeby wiara Ci pozwalała nosić różowe ubranka? To któraś tego zabrania, bo nie wiem... ale ja jestem przecież z tej tępej części społeczeństwa. :)

dedede66- Piotr z Albano, Cecco d'Ascoli, Wilhelm Ockham, Pietro Pomponozzi, Andreas Vesalius, Ceasare Cremonini, Giordano Bruno, Galileusz, Giulio Cesare (Licilio) Vanini, no i ten nieszczęsny Newton, któremu kościół zarzucił, że "podstawił ciążenie w miejsce opatrzności". Nie wspomniałeś też że Newton brał aktywny udział w kampanii antykatolickiej w Cambridge i parlamencie, za co otrzymał urząd Strażnika Mennicy Królewskiej.

Byl osoba gleboko wierzaca, studiowal Pismo Swiete i podobno kojtnal jako prawiczek ;) Jest zaprzeczeniem tej debilnej tezy podanej przez debilke, jakoby wiara i nauka nie szla w parze. Nie mam pojecia o czym tu chcesz dalej dyskutowac?

dedede66 - ja tylko wymieniłem kilku ludzi nauki prześladowanych przez kosciół - co więcej Ty chcesz dodać?! Czy mam Ci wymienić następnych?!

dedede - Einstein powiedział, że "jedyna religia, która może sprostać wymaganiom nauki to Buddyzm" jek się do tego odniesiesz?

Widziałem ostatnio zdjęcie somalijskiej dziewczynki która na siłę miała usuwaną łechtaczkę żyletką, zatkało mnie.

Wrzuć sobie to zdjęcie w wyszukiwarkę grafiki to zobaczysz cały fotoreportaż

Katolicy swym ofiarom wydłubywali oczy i palili żywcem .

religia = okrucieństwo

I pewnie dlatego najwięcej ateistów jest wśród ludzi z wyższym wykształceniem

untraceable daje cudowne świadectwo swoim pobratymcom. Za to jestem mu wdzięczna. Sama nie jestem w stanie tyle zdziałać ile on swoimi komentarzami.

Analny, rozumiem, że według ciebie wyższe wykształcenie decyduje o tym, czy ktoś jest tępy lub nie, i to jeszcze w tym kraju?Zajebisty tok myślenia.

mundzio, analny ma zdecydowanie lepszy tok myślenia niż Ty. A teraz możesz sobie po mnie pojechać, bo to potrafisz najlepiej.

ANALNY_LOWCA jakieś statystyki, czy bierzesz je z dupy, do której ktoś tam je wsadził?

Analny, wyższe wykształcenie ma się nijak do inteligencji człowieka. W ostatnim dziesięcioleciu, kiedy wybuchła moda na pana magistra przed nazwiskiem, mnóstwo ludzi otrzymało ten tytuł, co nie znaczy, że są mega inteligentnymi ludźmi robiącymi karierę. Moja koleżanka jest po zawodówce, ale ma więcej w głowie niż niejeden pan magister ;P I ma dobrą pracę.

Fajnie, jestem tępy, bo nie wierzę w "prawdy" z książki napisanej 2 tysiące lat temu nie wiadomo nawet przez kogo, które w znacznej części zostały zarąbane z innych opowidanek - jeszcze starszych. Tak tak, to my jesteśmy tępi:). PS jeszcze słówko do kliszy - chyba nie oglądasz pogromców mitów - tam udowodniono w stu procentach, że owszem - byliśmy na księżycu. No chyba, że to tez uznasz za dowody sfabrykowane przez NASA.

Tuboosh, oglądałam ten odcinek :) Nauka potrafi czasem wszystko wyjaśnić ;)

O tym czy ktoś jest tępy nie decyduje wyznanie, bądź jego brak, wykształcenie, pozycja społeczna, czy nawet stanowisko w pracy.Powiedziałbym jeszcze, że pochodzenie, ale widzę co się dzieje w Afryce i w krajach islamskich.Zatem dajmy sobie spokój z taką dyskusją a ty Tuboosh możesz zamiast się irytować, możesz już robić wstępny projekt naszego pomnika (klęka) \m/Wielkiego Cthulhu\m/(powstaje) :)

A skad ten gosc co ja pisal mial dostep do tych wszystkich opowiadanek tuboosiu? Z internetu?

Spójrzcie na mnie, taka inteligentna, pomysłowa, elokwentna a tylko podstawówke skończyłam.. i to z problemami :D Wczoraj trafiłam na działanie matematyczne, które podobno sprawia większości osób problemy, a więc sprawdźmy.. ile to jest 6:2(1+2)? Osoba , która dobrze odpowie, dostanie kopa w dupę :>

JEDEN! Mam sie wypiac?

1

Poważnie odpowiadasz? Bo nie wiem czy mam brać pod uwagę Twoją wypowiedź. Czekam jeszcze na odpowiedzi innych :>

Ale ja znalazłem rozwiązanie w necie.Ale mówiłaś żeby dobrze odpowiedzieć, a nie samemu wyliczyć ;D

Ok. To jeszcze niech jakiś ateista odpowie, żeby było ciekawiej :)

teraz ja:D najpierw w nawiasie to jest 2 potem przed nawiasem też jest dwa a dwa podzielone przez dwa to jeden:D;D

qurwa w nawiasie jest 3 nie dwa:D:D to ja może pójdę podłogę pozmywać:D

Ale z Was głąby.. Poważnie tak było w necie? Bo nie wierzę. Prawidłowy wynik to 9!!! Już tłumaczę. Zasady kolejności wykonywania zadań pewnie znacie.. 1. Nawiasy, 2 Potęgowanie i pierwiastkowanie, 3 dzielenie i mnożenie, 4 Dodawanie i odejmowanie. A więc : 6:2(1+2) = 6:2*3 = 3*3 = 9 Wynik o jakim mówicie wyszedłby gdyby zadanie wyglądało tak : 6:[2(1+2] ... dekle :D Mi wyszło od razu a zawsze miałam pały z matmy :D

Qrwa! Bo podzielilem 3 przez 3 zamiast pomnozyc. Ale ze mnie glupi kootas!

Fajnie, jestem tępa, bo wierzę w jakiś Absolut. Masakra. Takie gadki do niczego nie prowadzą. Są ludzie inteligentni, oczytani, i głęboko wierzący i jest cała masa gimboateistów. Nie można uogólniać. Lucy, ja też mam podstawówkę, ale jestem lepsza, bo wtedy podstawówka miała osiem klas. Bo 8>6, prawda?

Nawias "(" zawsze zastępuje mnożenie Dede :) Ale się dowartościowałam , nie jestem najgłupsza :P Ale pociesze Was, ponad 80% osób wychodzi 1 :)

No tak ,ale z gimnazjum to 9 klas więc ja jestem lepsza hue hue hue :D

Po gimnazjum masz tylko podstawowe? To nie można się wylegitymować gimnazjalnym? Co za niefart...I niesprawiedliwość.

Lucy jeden szczegół ci umknął, zresztą mi też, bo kiedy sam to liczyłem też mi wyszło 9.Dla pewności sprawdziłem w necie.Tym szczegółem, z czym się zgadzam, jest to, że dzielenie (którego kolejność wykonywania jest rzeczywiście na równi z mnożeniem) można zastąpić kreską ułamka.Kiedy tak zrobimy wychodzi 1.

Admin egoista nie da linku wysłac. Mundzio zamienianie dzielenia na kreskę jest w tym zadaniu jednym z błędów. Jesteście tłumoki i tyle, zapytaj się pierwszego lepszego matematyka :)

W necie jedni piszą tak jedni że nie.A jeśli ty masz rację, to ja miałem na początku dobrze, a potem zmieniłem na złą odpowiedź, zupełnie jak w technikum na kartkówkach z matmy.

Jestem pewna że mam dobrze, ale jeszcze zapytam się ojca wieczorem, uczy matematyki od 35 lat więc będę miała pewność. Tłumoku :D

Aaaa faktycznie miałaś rację.Kreską ułamka można to zastąpić, ale nawias musi być poza tym ułamkiem.Ale ze mnie tłumok;D

Przestańcie pi3rdolić o takich bzdurach jak matematyka i klękajcie czcić (klęka twarzą do ziemi) \m/ Wielkiego Cthulhu \m/ niewierne łotry!

Tobooth, ciągle klęczysz twarzą do ziemi? :)