Jak chcesz umiejętnie podrabiać Davida to nie przeklinaj, on tego nie robi ;)

A ilu wyświęcił ...

Posiadam taką umiejętność.

Biznes jest biznes...

gugu oni zawsze czynili więcej zła niż dobra.

Właśnie że wyciągnęli,zastraszanie,przemoc,totalna kontrola,czynów i sumień daje najlepsze efekty w postaci władzy i majątku.Po co zmieniać coś co dobrze funkcjonuje?

Dokladnie i mimo ze to tajemnica poliszynela, jak widac nie kazdemu sie ta wiedza,udziela. To efekt trzech malpek: nie widze ,nie slysze, nic nie powiem...lepiej wypijmy za KK zdrowie !, krzykneli falszywi apostolowie.

O tym głośno sie nie gada :)

Ja na wszystkich wilkiem patrze :)

a dejta spokój tym wilkom :)

gugu się boi wilków:)

a gdzie tam..mnie goni z kijem jak opętana :)

Jakby babcia wilkowi nie wierzyla, to by dluzej zyla ;)

Przecież możesz to sobie sprawdzić :)

Tego nie da sie sprawdzić.

Nie da się sprawdzić kogo beatyfikował ?

Nie da się sprawdzić czy to była jego osobista decyzja, czy decyzja tych "innych" To jak z naszym Bronkiem. Niby jest prezydentem, ale czy to on podejmuje wszystkie decyzje?

lucy ale beatyfikacja to nie jest jakaś tam decyzja. Następna sprawa że papież ma władzę absolutną o wiele większą niż prezydent.

No nie wiem, mi się wydaje , ze to jest na takiej samej zasadzie, tyle, że na większą skalę.

Teraźniejszy papież nie chce się słuchać swojej świty i hierarchom się to strasznie nie podoba. Wiadomo że nie jestem jego fanem ale chociaż widać że ma charakter a nie to co poprzednicy.

albo ma MUSK i widzi co dzieje się z KK i że nie tędy droga, bo ludzie odwracają się od kościoła i to nie jest w większości kwestia wiary czy nie wiary, tylko wina księży którzy uważają się za jakichś perdolonych bożków. Więc Franciszek stwierdził że trzeba iść drogą skromności i pokory a nie pychy.

A ja uważam że ta skromność to jest pod publiczke, pokazuje to co ludzie chcą widzieć .

no tak..każdy zinterpretuje tak jak jemu pasuje:)

Liczą się czyny, nie słowa. Czas pokaże.

A jak czyny będą podłe to sie je zamiecie pod dywan i wymyśli niestworzone historie. Ciemny lud i tak wszystko kupi...

ehh jurek to przykre że wszystkich katolików uważasz za ciemniaków, którzy tępo wierzą i przyklaskują klerowi.

A jeśli czyny będą dobre, to się powie, ze to pod publikę i , że maskuję się te prawdziwe, złe czyny :> Dobranoc łobuzy :>

Jeśli ktoś należy do mafii to dla mnie jest przestępcą. A jeśli ktoś jest dobrym i uczciwym człowiekiem to do tej mafii nie należy. ja mam bardzo proste rozumowanie :)

nie mam siły, oka jestem ciemnogrodem, głupim katolem bijącym czołem o bruk na widok księdza, udającym że nie ma pedofilii a księża są kryształowi.

Ludzie którzy mają otwarte umysły i zastanawiają się przed kim klękają zazwyczaj występują z kościoła katolickiego. Może ty tkwisz w tym z zwyczajnej niewiedzy a nie z głupoty.

tkwię w tym bo w ten sposób zostałam wychowana, co nie znaczy że rodzice wychowali mnie na baranka który nie odróżnia prawdy od kłamstwa albo dobra od zła,wierzę w Boga nie w kler, a jeśli Bóg nie istnieje? To cóz czy to przekreśla mnie jako rozumnego człowieka? Czy całe życie moje idzie na zmarnowanie? Nie bo nie podporządkowuje się twmu co facet w czarnej sukience krzyczy z ambony, po prostu wierzę że jest jakaś siła sprawcza, że powinno się postępować moralnie i po śmierci nie będę tylko zgniłym kawałkiem mięsa, dlaczego ktoś chce zabronić mi tego przecież nikomu tym krzywdy nie robię.

Skoro nie wierzysz w kler a wierzysz w Boga to chyba raczej nie katoliczką tylko chrześcijanką jesteś.

nie uważam żeby ksiądz miał jakiś monopol na Boga, nie jest on dla mnie żadną furtką do nieba,nie uważam również że potrzebuję akceptacji księdza, myślę że nie trzeba być wierzącym ani ochrzczonym żeby trafić do nieba, wystarczy być dobrym człowiekiem (zaraz ktoś zacznie się ze mnie nabijać że jestem infantylna) uważam że księża robią bardzo dużo złego dla KK

No i po tym co napisałaś twierdzisz że jesteś katoliczką ?

kuźwa, nie uważam że wszyscy księża są tacy sami:) ale tych z powołania jest minimalna garstka. Większość jest z powołania na pieniądze.

A co ty rozumiesz przez określenie katolik ?

oj jurek nie próbuj mnie testować, jestem ochrzczona bierzmowana wierzę w Boga życie po Smierci Jezusa Chrystusa Maryję Pannę potrafię się modlić znam dekalog biblię obchodzę święta katolickie BYWAM w kościele..a to że zdaję sobie sprawę z tego że większość księży nie ma powołania zionie od nich obłudą to znaczy że nie jestem katoliczką?

Zwyczajnie nie rozumiem jak zdając sobie z tego sprawę można w tym uczestniczyć. Przecież to hipokryzja...

Ale w czym? przecież ja nie idę tępo za księdzem, postępuję według własnego sumienia , wierzę w Boga. Nie stoję pod krzyżem nie wykłócam się z ludźmi o innych poglądach nie opluwam ich, nie toczę religijnych wojen, wierzę w Boga dla siebie a nie dla pokazu. Nie uczestniczę w żadnych farsach. Uważam że nie potrzebuję jebutnego krzyża żeby móc się pomodlić. Widzisz jakichś dziwnych fanatyków spod krzyża którzy dawno zapomnieli o co w tym chodzi i porównujesz ich np do mnie.

Ja prosty chłopak z miasta jestem i albo komuś ufam albo nie. Nie rozumiem jak mając takie zdanie o księżach możesz chodzić do kościoła. Czy idziesz się wyspowiadać do księdza o którym masz takie zdanie jak tu przedstawiasz ?

nie, pójdę do takiego księdza którego uważam za księdza z powołania. Zrozum uważam że księża niszczą kościół. Ja wierzę w Boga i zasady moralne!

księża to hu!e ale do kościoła chodze CHA CHA CHA ... dupa mi ze śmiechu się urwie...

księża zaczęli być fałszywymi bożkami, złotymi cielcami, A Bóg powiedział żeby nie czcić fałszywych bożków. Więc czczę Boga, nie księdza. Wiesz co jurek we łbie już zaczęło mi się mieszać coś czuję.

A znasz księdza z powołania ? Tylko takiego prawdziwego któremu ufasz na tyle że zostawiłabyś mu dziecko pod opieką ?

a wiesz co analny, nie dyskutuję na takim poziomie, Czy ja piszę że wierzę w Boga czy w księdza. Dla mnie ksiądz nie równa się Bóg.

znam ale tylko jednego

I zaufałabyś mu na tyle by zostawić mu pod opieką własne dziecko ?

dobra dzieci uciekam :) wiedziałam że zjawi się ktoś taki jak analny i będzie mieć ze mnie polewkę. Cóż jutro nastawię drugi policzek analny łowco :P

jurku zaufałabym.

Mam nadzieje że kłamiesz.

Piszesz bzdury to mam polewke :D

Fantazyja, nie wdawaj się w polemikę z Jurkiem i Analnym, bo oni lubią podpuszczać i sprawdzać Twoją reakcję na ich wypowiedzi. Musisz przyjąć do wiadomości, że nie jesteś katoliczką, bo nie chodząc do kościoła i nie przyjmując wszystkich obowiązków kościelnych nie należysz do "mafii katolickiej". Wypisz się z kościoła, skoro masz czelność krytykować księży ;) ale nadal wierz sobie w Boga ;P Później Jurek podpuści Cię i wypytywać będzie skąd wiesz, że Bóg istnieje ;))

analny dla Ciebie to są bzdury i trudno, jakoś się z tym pogodzę :) ale to są tylko moje przekonania których nikomu never nie narzucam.

mandolino jak ty mnie znasz :)...

Znam Twoje wypowiedzi ;) Każdego z kim rozmawiasz poduszczasz w ten sam sposób ;P P.S. I gram na flecie nie na mandolinie ;D