nastepny spod czerwonej jurty.Gdyby nie Kuklinski tchorzostwo janczara wpedziloby nas w jeszcze wieksze klopoty...Munduru nie nosilam ,ale wiem co to jest prawdziwa milosc do Ojczyzny...

Moja prawda jest tak pośrodku, nie znamy wszystkich faktów i jednoznaczne oceny są przedwczesne.

Nigdy nie mieszkałem w czetwonej jurcie, moje namioty były zwykle zielone, potem też piaskowoziemiste:-). Czego Ty chciałaś wojny domowej, krwi na ulicach, bratobójczej wojny z jednej strony i walki z ZSRR i UW z drugiej. Wydaje Ci się, że ruscy nie wrszliby, tak jak nie weszli na Węgry, do Czech czy Afganu. Teraz zaprzeczają, a od kiedy oni tacy prawdomówni, Katyniowi też zaprzeczyli. Miłość Ojczyzny jest trudna, wiernie jej służąc można zyskać różne etykiety. Wtedy w 81' generał Jaruzelski nie zachował się gorzej niż marszałek Piłsudzki w 26'. Łatwo oceniasz ludzi.

o tym ,ze Ruscy weszliby-wiem dobrze-zwlaszcza dzieki Kuklinskiemu,ktory otworzyl Zachodowi oczy na plany ZSRR wzgledem Europy..To Kuklinski wlasnie obnazyl CZOLOBITNOSC Jaruzelskiego wzgledem Czerwonych Braci..Dlatego teraz tak towarzysze-pieski mordy dra..nie chca sluchac prawdy o swoim bozyszczu-wola zaslaniac sie agresywnymi historyjkami przyklejajac Ryszardowi K. latke zdrajcy...Wiesz co ?Chcialabym,zeby tacy "zdrajcy "rzadzili naszym krajem-wtedy bylibysmy jako panstwo juz daleko do przodu ....

Klisza08.Zgodnie z przykazaniem, Boga mam jednego i nie mam innych. Per towarzyszu to akurat nie do mnie. Jeżeli wiesz, że weszliby to jakie inne rozwiązanie były, oddanie władzy opozycji w 81'? Nie pamiętamy historii braci madziarów z 56', pepiczków z 68'? Stan wpjenny pochłonął ofiary, około 150, to dużo a każda to tragedia. Ile ofiar byłoby po wejściu armii radzieckiej? To faktycznie temat rzeka.... Co do Kuklińskiego, do LWP wstąpił dobrowolnie, oficerem też został bo chciał, na misje też nie pojechał za karę, potem zdradził. Inwektywy nie powodują, że masz więcej racji.

inwektywywy te nie byly wycelowane w Ciebie,tylko w stare wygi-popieraczy bylego systemu-jestes przewrazliwiony,albo niestety zbyt mocno i naiwnie utozsamiasz sie z ta grupa....zreszta i tak zostali przeze mnie zbyt delikatnie nazwani .Dla mnie wieksza inwektywa jednak jest "zdrada" w przypadku Kuklinskiego.Nie wiem czy po latach przebywania z przyjacielem,z ktorym wiesz ,ze macie wspolne cele nagle okazaloby sie ,ze przyjaciel ten zdradza Twoje idealy i poslusznie slucha Waszego wspolnego kolegi ,choc wiadomo ,ze kolega ten nie zyczy Wam obu dobrze..jestem ciekawa jak dlugo wytrzyma

wytrzymalbys w tym stanie rzeczy i za jakie pieniadze i tytuly?Chyba taki plytki nie jestes?

Klisza08. Z całym szacunkiem nie przekonamy się nawzajem. Chociaż to ja mam rację:-). Bóg i historia osądzą. PS. Na pociechę zostaje mi, że staram się nie zacietrzewiać i np. nie nzaywam innych pogardliwie polaczkiem bo porysował samochód.

wybacz ,ale chyba zarysowany lakier a Polska w postaci zweglonego pylu to dwie rozne kwestie?Generalnie jestem za lagodzeniem konflikotw ,ale nie na zasadzie zasypywania guana piaskiem....jezeli "prawde" moze mowic tylko jedna strona a druga nadal stale sie zaglusza,to cos jest na rzeczy...

Absurd i Korei Północnej stał się dyskusją o polskiej historii współczesnej, historii o której w miarę obiektywną prawdę będż znały dopiero nasze dzieci, albo i wnuki. obydwoje piszecie mądrze i przekonująca, ale ja pozostanę przy swojej opinii, jest za wcześnie żeby obiektywnie i ze znajomością wszystkich faktów wypowiadać się o obu panach.

a u nas do dzis czci sie Jaruzela,zwlaszcza niektore grupy ochoczo go wynosza na piedestal..na jego 90 urodziny wrecz powialo geriatriofilia -i to nie tylko od zwyklych sympatykow ale takze od czolowych politykow( Miller ,Kwasniewski)

Generał to tragiczna i niejednoznaczna postać.Mam mieszane uczucia oceniając go, z tak jednoznacznymi ocenami poczekał bym do czasu aż jawne będą wszystkie dokumenty z naszych i sowieckich archiwów.

czyli at mortem defecatum...Nie czekajac jednak na ten szczytny moment grania "w otwarte karty", pozwole sobie stwierdzic ,ze nie mam szacunku do kogos,ktory milczy kilkanascie godzin jak nad jego krajem przechodzi chmura radioaktywna po katastrofie w Czarnobylu...Przez ta jego poddanczosc wzgledem Ruskich ,wiele osob boryka sie do dzis z chorobami tarczycy i nowotworami..Koniec piesni-ten czlowiek jest dla mnie skreslony..

Ten człowiek była na froncie gdzie został ranny i własną krwią płacił za wolność swojej ojczyzny, tak jak tą wolność pojmował.To nie jest postac jednoznaczna.

wolnosc to suwerennosc panstwa...dla mnie to zwykly janczar z podstawionym w napredce zyciorysem..a ilu wylalo krew i placze teraz ,ze przyszlo im umierac w kraju o jaki nie walczyli?Tych mi bardziej zal..Tymczasem Jaruzel odejdzie w blasku jupiterow,z naleznymi honorami jakie przyszykuje mu jego zaklamane srodowisko..nie widze w nim zadnej dwuznacznosci.Wiecej tragicznosci widze w jego koledze Kuklinskim-ale to dluzsza historia...

Kolejny temat rzeka, nie na dyskusję na portalu :}

Właśnie, po 56' w Polsce pomimo jednej rządzącej partii, niczyje życie nie zależało o takich zachowań. A jaki wybór ma przeciętny koreańczyk, no jaki, iść na barykady?

outsiderjack-moze czolobitnosc nie jest az tak popularna w naszej strefie klimatycznej,bo nie wynika z naszych zachowan kulturowych,ale sprobowalbys miec w tych czasach inne zdanie na temat jedynej rzadzacej partii w Polsce... Tez spotkalbys sie z represjami -od wydalenia zeszkoly/uczelni az po aresztowanie..nie mydl oczu dzieciom...

Miau miau...;(;(

Fionko,nie smuć się!Twój Pan napewno pożyje jeszcze baaardzo długo.A teraz chodz tu kiciuuuu..no chodz do wujka Mariusza,wujek przytuli i pocieszy.Wujek tez tego potrzebuje,bo wujka żona ma focha..no chodz,bedzie milutko!

Prezes, światłość narodu, brat bohatera męczennika, jedyny prawomyślny, światłość świata, prawdomówny, wspaniały i czysty, nie zasługuje na miejsce tak pospolite jak Wawel, jemu, należy się Olimp !