Oczywiście zaraz się zacznie plucie jadem na policję. Ale nikt nie zada sobie trudu, by sprawdzić dlaczego tak interweniowali. Dziad był piekłem dla sąsiadów. Zalewał mieszkania pod nim, groził nożem, był agresywny. Tak się składa, że już kiedyś za podobne rzeczy został eksmitowany. Policja na wiele sposobów próbowała z nim się porozumieć. Ale nie przynosiło to skutków. Także skoro siła argumentu nie działa, zastosowali argument siły - od tego są.