spróbujcie spojrzeć na rodzinę zastępczą bardziej jak na opiekuna takiego jak przedszkolanka czy nauczycielka, tylko że opiekuna indywidualnego, który zajmuje się trudnymi przypadkami dzieci które czują się odrzucone, często są skrzywdzone i po porostu dramatycznie smutne. jeżeli uważacie, że to takie fajne i beztroskie opiekować się takim dzieckiem to śmiało, rodzin zastępczych BRAKUJE. wystarczy kilku-miesięczny kurs, testy psychologiczne, trochę cierpliwości i serca.

wiochą jest manipulacja polegająca na zmianie demota i pozostawienie wcześniejszych komentarzy. jak działają rodziny zastępcze ZAWODOWE, bo o nich w tym przypadku mowa (nie mylić z niezawodowymi): rodzina zastępcza zawodowa podpisuje umowę z gminą i ma obowiązek przyjęcia każdego dziecka, które będzie wymagało opieki zastępczej, jeżeli obecnie opiekuje się mniej niż trójką dzieci. dlatego rodzina zastępcza zawodowa otrzymuje poza 1000zł na każde dziecko, STAŁE wynagrodzenie w wysokości 2000zł. dlaczego? bo opiekując się trójką dzieci matka zastępcza nie jest w stanie podjąć innej pracy.

ignoranci z Was. dzieci się zabiera nie z rodzin biednych a z patologii, gdzie dziecko jest pozostawione samo sobie, je to co znajdzie na ziemi, często jest świadkiem libacji, gdzie oddanie się matki trzem kompanom do picia jest normą. takim skur..synom nawet te 77 złotych to okazja do naje..ani się. a rodzina zastępcza dostaje 1000pln na każde dziecko. to za dużo? tylko nie porównujcie do tych biednych rodzin, które beztrosko produkują dzieci dla becikowego. doceniajcie ludzi, którzy chcą pomagać innym.

poprawię cię zasiłek rodzinny to 77 zł a nie 106 ...

Bo to jest polska polityka prorodzinna.