Wojny są były i będą. Pomaga w tym pieniądz pozatym taka natura.

Wojna nigdzie nie jest potrzebna, wszystko idzie załatwic drogą miłości i pokoju, trzeba tylko chciec. Wojna przynosi tylko straty finansowe, kulturowe i ginie wiele niewinnych ludzi w tym dzieci. A wystarczy, że obie strony dojdą do porozumienia. Ok, jak jakiś kraj zaatakuje nie ma innego wyjścia jak sie bronic, ale dalej można szukac rozwiązania. Postawcie sie w sytuacji takiego dziecka - chcieli byście tak życ? Chyba nie.

Z pewnej miejscowości w Polsce jeden człowiek nie chciał uczyć się sztuki wojennej, zgodnie z napisem zamieszczonym na pomniku przy siedzibie ONZ, i został za to wtrącony do więzienia na 18 miesięcy. W tym samym czasie inny człowiek z tej samej miejscowości pojechał na interwencję do Czechosłowacji strzelać do ludzi. --- Z drugiej strony nawet papież Pius XII jako kardynał podpisał 20 lipca 1933 roku konkordat z Hitlerem. Za to Hitlerowi i nazizmowi przeciwstawiła się w sposób pokojowy pewna grupa ludzi, a z którą Hitler przegrał; w obozach koncentracyjnych nosiła fioletowe trójkąty.

Ale z drugiej strony co robić gdy jakaś III Rzesza chce aby jej oddać Gdańsk? Nie można dążyć do pokoju za wszelką cenę.