Pewnie "WIART-u" nie było w OWU, więc stąd brak wypłaty. A ponadto jaki kretyn wykupuje ubezpieczenie "za ostatnie pieniądze" ??? Przecież wiadomo, że trzeba sobie zostawić na "papugę" w sądzie.

TO ZWYKLY BANDYTYZM FINANSOWY - DLACZEGO NIE MA NAZWY TEGO TOWARZYSTWA OD SZABROWANIA PIENIEDZY ??. INNI UNIKNELI BY TEJ "SPOLDZIELNI PRACY KANT " !!.

Moja siostra miala to samo z chorym PZU stwierdzili ze predkosc wiatru w okolicy nie miescila sie w kryteriach do odszkodowania oraz ze w promieniu 7km nie bylo wiecej podobnych zdarzen wiec jej podziekowali....chamstwo...takie rzeczy tylko w Polszy...

Jakie TU (a nie POLSKA) by to nie było, jak się nie umie a raczej nie chce czytać OWU to później pisze się takie głupoty... a w ch*ja się sama zrobiłeś biorąc najtańsze ubezpieczenie...

Przecież ubezpieczenia to gorzej niż hazard bo w hazardzie gdy zagrasz i wygrasz to dostajesz kasę od razu i nie musisz udowadniać ze wygrałeś zakład. A jak pomyśle ze miałbym się ubezpieczyć a potem gdzieś chodzić i im udowadniać ze mam jakaś stratę. To wole nic nie ubezpieczać i zaoszczędzić sobie nerwów. Po prostu trzeba mieć zawsze gdzieś schowane trochę kasy na wszelki wypadek. A gdy się nie ubezpieczam to mam z czego tą kasę schować. I gdy mi coś się stanie to wtedy sam bez żadnego problemy wyciągam tą kasę. Wyjątkiem są tylko ubezpieczenia obowiązkowe jak OC.

Niech no zgadnę....Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych?