Mam nadzieje że się nie rozmnożysz.

A ja mam nadzieję jurasku, że ty osobiście wyskrobiesz swoje dzieci jak każdy szanujący się lewak i dobry komunista... mam też nadzieję że trafisz potem za to do więzienia i więcej nie będę musiał czytać twoich zwyrodniałych memów oraz chorych komentarzy psychola.

albo tyłek :)

Rozumiem, że to jest jakiś argument wg Ciebie? Dostaniesz bombkę to też Ci korona z głowy nie spadnie. Jak gość się nie nadaje do nauczania (brak cierpliwości) to niech się za to nie zabiera. Od wychowywania są rodzice, a nie nauczyciele ani szamani

Rodzice nie wychowują dzieci ! Przejedz sie kiedys autobusem w czasie kiedy gówniarze jadą do szkoły a przekonasz się w jakim błędzie jestes. Rodzice maja dzieci w dupie a szkoła nie ma prawa wychowywać. To brzmi jak jakis straszny sen a dzieje się na co dzień...

Czyli podoba ci się jak obcy facet bije towje dziecko?

nie obcy facet a nauczyciel , pedagog , są rzecz jasna wyjątki , innymi słowy pie*dolnieci nauczyciele ale tu nie w tym rzecz , wiem jak się teraz gimbaza zachowuje czy tam podstawówka wszystko jedno , jak się mu należało to tak jak kolega wyżej napisał , jeszcze by w domu w czapke zarobił

Nauczyciel to jednak obcy facet.

I jeszcze jedno jakoś nauczyciele, a osobliwie ci w sutannach w innych okolicznościach mają wiele cierpliwości do chłopców i dziewczynek... Najlżejszy przykład to obywatel ksiądz, który cierpliwie czekał aż nastolatki wyliżą jego ciało z bitej śmietany, wtedy jakoś nie bił... Albo inny który tak kochał dzieci, że ich nagie fotki przechowywał zawsze przy sobie czy pan pedagog który przez trzy lata wielokrotnie gwałcił chłopca. I trudny charakter nastolatków nie jest usprawiedliwieniem. Jeżeliby to uderzył np. policjant, niejeden belfer darłby już ryja, że policja bije niewinnych.

jack tu szkoda prądu... Ciekawe czy ci kościółkowi hipokryci tak samo bronili by nauczyciela matematyki czy fizyki...

A co usprawiedliwia dorosłego człowieka lejącego w pysk 9 latka?

Jeżeli nie ma cierpliwości to po co bierze się za uczenie bachorów?

a mógł zabić :D jak wujek komunista Stalin, jak to mówią starsi ludzie za komuny było lepiej, mordowano wszystkich po kolei, religii nie było w szkołach, kościoły i cerkwie zamykano, za to był strach by czegoś nie powiedzieć przy innych osobach, niczego nie było w sklepach, ale za to było RÓWNO. Uwielbiam to słowo- równość:D taka nijakość dla pospolitych buraków, którym się wydaje, że stworzą raj na ziemi, dla przypomnienia był już taki raj- ZSRR.

jurek ty jestes kompletnym ignorantem. albo siejesz tutaj propagandę antykościelną (to byłoby pół biedy) albo co gorsza nie znasz kompletnie realiów dzisiejszej szkoły a wypowiadasz sie na jej temat.

Mam syna w tym wieku i gdyby tak postąpił z nim jakikolwiek nauczyciel to pewnie bym już siedział za brutalne pobicie. Dziecko jest świętością i nikomu nie wolno go uderzyć.

chłopcy w tym wieku leją się po pyskach na przerwach :D Jakbyś chciał zamykać za uderzenie to połowa gimnazjum by mieszkała w poprawczaku. No chyba, że uważasz, żeby inaczej traktować osoby uderzające ze względu na wiek: 0 - 13 lat, 13- 17, 18 w górę, płeć:tutaj cała paleta możliwości:D, wyznanie: muzułmanin by chciał raczej obciąć rękę niż iść siedzieć ;P , znajomość języków obcych: 0-2, 3-5, powyżej 5, wzrost i masa też są ważne by ocenić szkodliwość uderzającego, i druga strona jak potraktować ofiarę która odda...

Za moich czasów był po prostu wpier.dol od nauczyciela i jakoś to nikomu nie zaszkodziło. Dzisiaj obowiązuje bezstresowe wychowanie i gówniarstwo jest nietykalne. A szkoda.

Dodam, że nie jestem zwolennikiem kościoła. Mam po prostu na myśli podejście ucznia do nauczającego.

irek a skąd wniosek że nie zaszkodziło? Nie znasz żadnych idiotów ze swego pokolenia?

Znam, ale idiotami to oni już byli w podstawówce, więc ewentualny "łomot" od nauczyciela im na pewno nie zaszkodził. Być może kogoś dopadła depresja po jakimś incydencie w szkole, być może ktoś do dzisiaj ma zwichrowaną psychikę, ale myślę, że są to nieliczne przypadki. Z 99% przekonaniem stwierdzam, że dzisiejsze bezstresowe wychowanie wyrządza więcej szkody tym młodym ludziom i społeczeństwu niż ówczesny rygor.