Majorero, ale tych pieniędzy, które już nam z OFE zabrano tam nie ma, one już nie będą na nas pracować, będziemy niejako "zbierać od nowa". Kiedy wybiorę aby część mojej składki szła do OFE, to i tak 10 lat przed uzyskaniem wieku emerytalnego ZUS znów sięgnie po te pieniądze i je przejmie. Jaki więc to ma sens?

Jeżeli napiszesz,że zostajesz w OFE, to Twoje pieniądze wrócą z ZUS do OFE. Nic nie będziesz zbierać od nowa.Masz wybór, albo zostajesz w ZUS, albo wracasz do OFE na dotychczasowych zasadach i z dotychczasowymi pieniędzmi. Te 10 lat było od początku istnienia OFE, po to aby ZUS był płatnikiem emerytur-tu się nic nie zmieniło.

To po co ten zabieg zabierania pieniędzy z OFE?? Najpierw zabrali a potem będą zwracać? Z czego, skoro ZUS już nie ma tych pieniędzy? To jakaś taktyczna zagrywka, bo oczywistym jest, że do OFE powróci o wiele mniej ludzi niż było do tej pory, i rząd na to liczy.

Tak, rząd liczy na to,że OFE wybierze, nie powróci bo nikt się nie wypisywał,mało ludzi. Robienie takich wstawek jak ta powoduje,że ludzie, którzy jedyną wiedzę o Polsce mają z wiochy myślą,że ktoś zadecydował za nich.A to nie jest prawda. Każdy ma możliwość wyboru i nikt nikomu żadnych pieniędzy nie zabrał.Nie jest prawdą również,że nie ma pieniędzy na ich wpłatę do OFE. Pieniądze są.

Gdzie?

To państwo nie jest bankrutem.Ma się całkiem dobrze.Roczny budżet to kilka bilionów złotych.Przy takiej pisowskiej propagandzie,że pieniądze przepadły,że ktoś je ukradł mało ludzi złoży oświadczenie,że chcą być w OFE. Trzeba będzie przelać z powrotem kilka może kilkanaście miliardów złotych. To nie jest dużo w skali budżetu.A wystarczy wysłać pismo do ZUS.

Dużo tekstu, mało treści. Co z tego co napisałem nie jest prawdą?

Bronsiław Komorowski :jag Kenedy XD