Bredzisz!!! moja matka była Dyrektorem szkoły, matematykiem, jak zachorowała ja odbierałam jej emeryturę.Za 40-lat pracy miała 1450zł.I co ty na to? mogła być urzędasem, ale kochała ten zawód a na końcu gówno dostała.

Mamy 12 miesięcy, dlaczego twoja mama dostawała 13, 14 wczasy pod gruszą, wolne ferie i wakacje ? Po 30 latach mogła iść na emeryturę ( 20lat przepracowanych w oświacie ). Płatny urlop roczny na podratowanie zdrowia ? itd itp.. Gdzie tak masz ? W jakiej branży ?

Wczasy pod gruszą?ferie? hmmm..a nie wiesz o tym że oni się dokształcają, to ja nie miałam matki bo ciągle siedziała sprawdzając kartkówki,wyjeżdżała na szkolenia,a o wczasach to mogłam sobie tylko pomarzyć,,,a może za mało zarabiała i nie stać jej było,,,a może była uczciwa i nie wykorzystywała takich możliwości...ja się napatrzyłam i nigdy nie chciałam zostać pedagogiem, za marne pieniądze.

Widać obracam się w gronie samych 'nieuczciwych pedagogów'.

Succuba, jak to "nic nie robiąc"?? Przez 40 lat robiła! Tak samo jak my będziemy zapieprzać 40 lat, i większość z nas dostanie jeszcze mniej, bo właśnie pracujemy za 1300 zł. miesięcznie.

O uczciwości to można sobie podyskutować...temat rzeka...

Jestem przedsiębiorcą, firma jednoosobowa. Płacę 1050zł ZUS, od 10 lat nie było, żebym, miał 2dni wolnego. Jak jestem chory idę do pracy, nie mogę sobie pozwolić na wakacje, na kilka dni wolnego. Nawet jeden dzień i mogą się zacząć problemy z klientami. Ot życie... Twoja Mama też tak miała ? PS. Mój tata ma 2K przez 40 lat będąc mechanikiem...

We własnym warsztacie?

Succuba, o wysokości emerytury stanowią składki odprowadzane od wynagrodzenia, w zależności jak wysokie jest to wynagrodzenie, tak przeliczaną mamy emeryturę (bierze się 10 "najlepszych" lat). Jeśli ktoś całe życie będzie zarabiał 1300, jak myślisz, jaką będzie miał emeryturę?

Niską, ja o tym wiem. Tylko chciałem wytłumaczyć jakie przywileje mają osoby które zatrudnia państwo....