1 sierpnia wsiadzmy na rower i robmy tak co tydzien jak pogoda sprzyja to moze zauwaza roznice a samo nie odwiedzanie stacji to o kant p...y rozbic,mozemy tez spokojnie jezdzic caly rok a to min 10% mniejsze spalanie i mandatow mniej,pędźmy sami wino a nie po alko do sklepu,e-fajki zamist tradycyjnych.heh zaczalem te bzdury pisac i po namysle jakby choc czesc z nas tak postepowala to po kieszeni by im ladnie polecialo.ale nie robmy tak,juz widze akcyze 1000%,vat 200% i wiek emerytalny 100lat z emerytura 200pln

Słusznie, zatankuję 31.07 pod korek.

Ja na ruskiej smigam za 2.9pln i mam cene jak w latach 90-tych ha..

alfaomegaa prawde gada polać mu!!!!zresztą jesteśmy wszyscy ciotami i godzimy się na to wszystko co się dzieje!

Gimbaza wróciła z wakacji , roweru nie musisz tankować , hehehehe

a ja proponuje zastrajkować i przez jeden dzień nie oglądać kaczora donalda :)

precz z preczem !!!

Po tekście widać, że Polska Rewolucja Narodowa wróciła z kolonii.

Z takimi hasełkami do gimnazjum.STOP KRZYKACZOM!!!

A 2 sierpnia zatankujemy 2 x tyle co zawsze i wyjdzie na to samo.

Moim zdaniem takie akcje nie maja miejsca ani powodzenia ponieważ - jesteśmy narodem który tylko narzeka ale nic nie robi , co z tego że kiedyś potrafiliśmy się zrywać gdy zaszła potrzeba a teraz? pokolenie gimbusów i pseudo facetów w rurkach umalowanych i ostrzyżonych ala pedał biber po co nam taka młodzież?co ona potrafi?nawet nie zna historii Polski porządnie .... szkoda po prostu słów na to wszystko a wracając do sprawy - nie potrafimy jak inne narody wyjść solidarnie na ulicę i obalić tych którzy okradaja nas jawnie od lat ......