Sieć hydrantowa, same hydranty pompownie oraz podlegają corocznemu przeglądowi technicznemu ponieważ są urządzeniami przeciwpożarowymi a obowiązek ten nakłada Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U. 2010 nr 109 poz. 719) a dokładnie par. 3, pkt 2 i 3. PSP - a dokladnie w tym przypadku Komendant Powiatowy jako organ przeprowadza wyrywkowe kontrole sieci hydrantowych a nie kompleksowe tzn. we wszystkich wsiach powiatu.

BTW niektorzy zostaja w OSP po to by miec luzniejsze godziny i w ten sposob dorobic. jedni robia w PSP (umowa) i OSP (dyspozycyjnosc), inni inna prace + OSP. wiem, bo moj znajomy i sie uczy i dorabia w OSP

koll2 - skoro zarzadcy PSP sprawdzaja hydranty, to OSP korzysta z innych ze nie dziala? " Zadzwoń na 998 i nie pier.. głupot. To wina ochotników z Lisiego Pola." jestes yebniety typie, dzwoniac na 998 dzwonisz na wojewodzka, oni dzwonia do oddzialu PSP/OSP najblizszego pozarowi. wina PSP (nie sprawdzenie) i/lub wodociagow (nie naprawienie) "witamy na koncu czarnobialej teczy"

Wielce szanowni państwo. Raz na 6 miesięcy KAŻDA powiatowa komenda straży pożarnej daje ochotnikom nakaz sprawdzenia na ich terenie sprawności hydrantów o przekrojach 110. Wodociągi mają 14 dni na naprawę "punktów poboru wody do celów ratowniczo-gaśniczych" Wykaz taki posiada urząd gminy wydział ochrony przeciwpożarowej Zadzwoń na 998 i nie pier.. głupot. To wina ochotników z Lisiego Pola. Strażak ochotnik z 10 letnim stażem