dla czegoś takiego jak ty zapewne.

No ta... Ciebie pewnie ta nachalna ciota z telewizora molestowała :)

dobrym pisarzem?, a to dobre.

Błagam, chcesz mi powiedzieć że ilość "wygranych" nagród jest wyznacznikiem talentu?!?. Skoro tak to mamy same indywidua wśród celebrytów. Dziś wystarczy być lgbt, żeby mainstream ogłosił cię kolejnym wcieleniem LD'V.

foytaz no niestety w pewnych dziedzinach cioty są dobre

nagrody literackie to nie taniec z gwiazdami, za ladna buzke sie nie dostaje. tego autora nie znam, nie mam czasu na czytanie fikcji, ale zanim ocenie talent wolalabym najpierw przynajmniej recenzje przeczytac. zwlaszcza ze jest tylu dobrych autorow-gejow, o ile orientacja ma jakikolwiek wplyw na talent pisarza. skormorucha ma racje poniekad, jesli spojrzec w swiat popu to najlepsze glosy meskie to geje: elton john, freddie mercury, george michael.

"nagrody literackie" wow jak to dumnie brzmi XD prawie jak za PRL'u. Te nagrody są tak samo wartościowe jak oświadczenie homo-lobby, że pedalstwo to orientacja a nie dewiacja. Równie dobrze Polmos mógłby wydać oświadczenie, że picie wódki bez ograniczeń ma zbawienny wpływ na życie a grono 'ekspertów' udowodniłoby tezę. Czyż to nie dziwne, że na wszystkich festiwalach czy innych 'kulturowych' spędach i eventach zawsze znajdują się pedzie i lesby i zawsze są na podium bo są homo.

Bzdury opowiadasz foytaz, sam chyba to wiesz. przesledz wszystkich laureatow nagrody Nike na wikipedii i sprawdz ile z nich jest gejami. juz od tematu kultury to ty sie lepiej trzymaj z daleka bo to zbyt obcy temat dla ciebie a gubienie sie w nim prymitywnie zganiasz na rzekomy homoseksualizm wszystkich osob w niego "zamieszanych". Nie czytaj niczego wartosciowego bo sie tylko sfrustrujesz, Men's Health ci wystarczy.

za mądra jesteś dla mnie bez, ja czytam tylko pisma sygnowane przez MIT. Tak wysoka literatura, o której tu bełkoczesz to za wysokie progi jak na moje skromne nogi.

najwidoczniej skoro to wszystko to dla ciebie "tfu homoseksualizm".

Dagmik ja Cię proszę, przestań z tą dyskryminacją bo to jest już śmieszne. Dziś wystarczy, że jest się lgbt i już wszystkie drzwi się otwierają nie zależnie od poziomu merytorycznego. Co do nagród to dla mnie punktem zwrotnym był Nobel dla Obamy.

Przyjedź koniecznie i weź znajomych bo może będą jakieś zalewania szybów w kopalniach to bym was tam zesłał :) Związki partnerskie i tolerancja to dyżurny temat do podkreślania straszliwych prześladowań jakie na was w Polsce czekają. Ilu jest młodych, zdolnych pisarzy czy nawet felietonistów?, o których nigdy nikt nie usłyszy?. A wystarczyłoby żeby jeden z drugim powiedział, że lubi w d*pę dawać i go za to okrutne prześladowania dotknęły to zaraz w mainstreamie wypłynie.

Dżender nie odwracaj kota ogonem jak brak Ci argumentów bo doskonale wiesz do czego pije. Pozostaje jeszcze kwestia, kto zasiada w tych komisjach przyznających owe nagrody za talent i umiejętności?.

Mnie najbardziej wk*rwiło to, że ta ciocia paradowała w telewizji z przepaską Polski Walczącej.Chyba nikt tego pedała nie nauczył jeszcze szacunku dla pewnych wartości.A pisarzem to może sobie być, wali mnie to.Za to w TVNie napewno nie zaistniał, bo zdecydowana większość zna go tylko z cwelowskiego stylu bycia, więc wszystko chyba powinno być oczywiste w tym wypadku.

Jak to sie pozmienialo w Polsce, ze juz wystarczy powiedziec ze sie jest lgbt i caly swiat pada do stop:) nigdzie indziej takiej tolerancji nie ma:) Foytaz naprawde bardziej do rzeczy bys brzmial gdybys krytykowal jego orientacje tylko ale jakim cudem oceniasz ksiazki ktorych nie czytales to tylko ty jeden wiesz. Nobel tez zly, bo Obama dostal, wiec wszyscy dotychczasowi laureaci tez nie zasluguja i wszyscy w przyszlosci tez nie powinni dostac, we wszystkich dziedzinach.

@Dagmik dyskryminacja to by byla gdyby foytaz przeczytal dwie dobre ksiazki (sorry ze wybiegam az tak daleko w swiat fantazji)jedna autora homo a druga hetero. I stwierdzil ze ta druga jest lepsza bo autor hetero. Ale jak sie mowi ze ksiazki ktorych nawet tytuly trzeba w google szukac sa zle a autor bez talentu, to nie jest dyskryminacja, to jest...niech kazdy nazwie po swojemu, wg mnie ignorancja godna wspolczucia.

Obama dostał nobla tylko dla tego, że jest czarny. Kompletnie nieznany polityk, który ledwo co objął stanowisko Prezydenta USA i nie podjął wtedy jeszcze żadnej decyzji dostaje nobla za budowanie pokoju na świecie. Dla lemingów to nic dziwnego zapewne. Podobnie jest z tymi waszymi nagrodami literackimi.