Bo pewnie według niego należy rozróżnić terroryzowanie posłów przez obywateli niezadowolonych z przeznaczenia 16 mln na świątynię, od słusznego, mądrego, protestu górników, hutników i każdej dowolnej grupy zawodowej protestującej przeciw rządowi w celu wydarcia kolejnych pieniędzy z budżetu na sfinansowanie potrzeb konkretnej grupy pracowników.

Ten mem sie troche mija z prawda... Jacek Sasin stwierdził, że takie dofinansowanie to nic szczególnego. - Państwo finansuje muzea różne - mówił. - Ja rozumiem, że może się komuś nie podobać, że to jest muzeum Instytut Myśli Jana Pawła II. Ja im nie odbieram do tego prawa, ale niech nie próbują terroryzować również nas, parlamentarzystów, aby decydować suwerennie o tym, na co będziemy przeznaczać pieniądze budżetowe, jeśli to jest zgodne z prawem - zaznaczył poseł PiS.

A ile ten poseł dał z własnej pensji na tą świątynie? Pewnie nic. Hipokryzja. To tak jakby sejm miał głosować aby dać z budżetu państwa na WOŚP. Nigdy bym na coś takiego nie głosował. Bo na WOŚP trzeba dać z własnej pensji a nie od państwa! Prawaki są bez honoru i godności. Bo ze swojego dać nie potrafią ale z naszego dają.

tak tylko my płacimy podatki a oni je dają lekką ręką a co tam 16 mln.