Mnie się najbardziej podobał ten wesołek który ma spółkę wycenioną na 814 mln.zł , gotów przejąć cztery kopalnie.

Dajecie się manipulować.

Chyba pierwszy raz muszę się z Tobą zgodzić. Może nie całkiem zburzyć, bo co ma do tego budowla.

Kopalnie trzeba zburzyć i wybudować na nowo. Wymiana głowy czy rąk nie wystarczy. Bo wszystko jest zepsute. Wszyscy biorą za dużo poczynając od prezesów a kończąc na robolach. A my z poza budżetówki mamy płacić wysokie podatki na ich dotowanie. I astronomicznie wysoki ZUS na ich wcześniejsze emerytury. Praca drwali jest równie ciężka i niebezpieczna co górnica a wcześniejszej emerytury nie ma. Przywileje budżetówki wpędziły Polskę w astronomiczny dług. Kraj stoi na skraju bankruci. A oni chcą jeszcze więcej.

Normalny człowiek jak widzi że w swoim zawodzie nie ma pracy, lub rynek jest zły to się doszkala i zmienia branżę. nie tyczy się to jak widać górników. jak to jeden z owych "biednych związkowców" stwierdził że młode pokolenia kończą szkoły górnicze i co oni będą robić po szkole jak nie będzie kopalni? To samo co robi np. ślusarz kiedy nie ma pracy w jego zawodzie - uczy się np. docieplać budynki. Jak widać, górnicy to matoły i nie chcą zauważyć że to nie rząd nie chce płacić za ich 13, 14, pensje płacone przez 4 lata za siedzenie w domu, dla innych dwa lata itp itd. To my podatni