Głos rozpaczy zwykłego Polaka. Bo żyć w Polsce ciężko, a wyjeżdżać szkoda...
Ukryj komentarze(26)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Szyderca
alinek
2015-06-17 10:28:27
Ocena: 4(glosow:4)-+
jak to dobrze, że Ty i tobie podobnie nigdy nie zajmowali się finansami Państwa, byłyby w jeszcze gorszym stanie, a takie historyjki dobrze działają na podniecony motłoch!
bingo73
2015-06-18 10:07:35
Ocena: 0(glosow:0)-+
Poświęciłem się i sprawdziłem te brednie. Po pierwsze, jeśli odkładam na emeryturę 735 zł miesięcznie, to zarabiam około 3.700 zł, a po drugie, emeryturę po 67 roku życia wynosić będzie 2 927,86 zł + rewaloryzacja, czyli muszę żyć 10 lat po przejściu na emeryturę, by mi się to zwróciło. I to zakładając, że pracowałem 42 lata, a nie np. 35 lat, bo przez choroby czy bezrobocie miałem przerwy w zatrudnieniu. Jeśli zarabiam 2.300 zł, to składkę na emeryturę płacę 437 zł.
bingo73
2015-06-18 10:10:18
Ocena: 0(glosow:0)-+
Emeryturę wtedy otrzymam 1.832,57 zł, czyli też po 10 latach bycia emerytem. I najważniejsze - podana kwota składki idzie na I i II filar, a podane szacunkowe emerytury są tylko z I filaru. Więc jeszcze powinno nam coś dojść z drugiego filaru, choć pewnie będzie to po prostu kieszonkowe, na które nie warto obecnie liczyć.
alnara
2015-06-17 23:24:11
Ocena: -1(glosow:1)-+
Nie uwzględniłeś kolego procentu składanego. Przy założeniu, że odkładasz 735zł przez 42 lata na lokacie z oprocentowaniem rocznym na poziomie 1% to po tym okresie dysponujesz kwotą 441 073.33 zł. Zakładając optymistycznie, że dożyjesz do 87 lat ( czyli 20 lat wypłaty z lokaty, dla uproszczenia już bez liczenia procentu składanego) - Twoja emerytura powinna wynieść
1'837,80 miesięcznie :))))
Zakładając bardziej optymistycznie procent składany na poziomie 5% - Twoja wypłata powinna wynieść 4'050,44zł - daje do myślenia, prawda?
alnara
2015-06-17 23:22:05
Ocena: -1(glosow:1)-+
Nie uwzględniłeś kolego procentu składanego. Przy założeniu, że odkładasz 735zł przez 42 lata na lokacie z oprocentowaniem rocznym na poziomie 1% to po tym okresie dysponujesz kwotą 441 073.33 zł. Zakładając optymistycznie, że dożyjesz do 87 lat ( czyli 20 lat wypłaty z lokaty, dla uproszczenia już bez liczenia procentu składanego) - Twoja emerytura powinna wynieść
1'837,80 miesięcznie :))))
Zakładając bardziej optymistycznie procent składany na poziomie 5% - Twoja wypłata powinna wynieść 4'050,44zł - daje do myślenia, prawda?
bingo73
2015-06-18 09:50:45
Ocena: 0(glosow:0)-+
zapomniałeś tylko, że w między czasie chorujesz, możesz mieć wypadek, twoje dzieci chorują (czyli nie tylko koszty leczenia, ale też brak możliwości pracy), nie mówiąc o tym, że możesz mieć wypadek i spędzić sporą część życia we wózku, albo też optymistycznie żyć 97 lat, z czego ostatnich 10 bez źródła dochodu (bo twoje oszczędności dostałeś już wcześniej).
bingo73
2015-06-18 10:19:24
Ocena: 0(glosow:0)-+
no i przy oszczędzaniu będziesz dostawał 1.837 miesięcznie (oprocentowania nie licz, bo jest jeszcze coś takiego jak inflacja) przez dokładnie 20 lat, a w przypadku wcześniejszej śmierci nie wykorzystane fundusze dostaną spadkobiercy, a w przypadku późniejszej śmierci czeka cię odcięcie od comiesięcznych wpływów.
A przy tych założeniach twoja emerytura jest obecnie szacowana tylko z pierwszego filaru na kwotę 2.927 zł, i to nawet, jak będziesz żył 150 lat. minusem jest, że jak za wcześnie umrzesz, to nikt nadwyżki nie dostanie.
bingo73
2015-06-17 12:06:15
Ocena: 2(glosow:2)-+
a ja radzę się podszkolić z ubezpieczeń społecznych, bo to rozliczenie to kompletna bzdura. Płacisz może 735 ZUS, ale nie płacisz 735 na emeryturę, w tej kwocie jest też renta, chorobowe oraz koszty leczenia. A jeśli chcesz tak liczyć, policz inaczej - masz 31 lat, więc przepracowałeś 6 lat. odłożyłeś 52.920 zł, pomijając już nawet ewentualne chorobowe i wizyty lekarskie. Jutro masz wypadek i zostajesz kaleką, do końca życia musisz z renty, powiedzmy minimalnej 700 zł na rękę (czy jakoś tak), i żyjesz (a raczej wegetujesz) do końca życia, przez powiedzmy kolejne 30 lat. I pomijam koszty
bingo73
2015-06-17 12:10:20
Ocena: 2(glosow:2)-+
leczenia po wypadku, które mogą kilkukrotnie przekroczyć twoją wpłaconą składkę. Problemem nie jest to, że płacimy ani to, ile płacimy (choć to powinno być inaczej rozwiązane, np. niezależnie od wysokości zarobków), ale jak te pieniądze są wydawane (wpływy do ZUS są wyższe, niż płatności i koszty ZUS, a nadwyżka zasila budżet), jak i samo zarządzanie NFZ oraz szpitalami i lecznicami.
michalng
2015-06-17 07:05:41
Ocena: -1(glosow:9)-+
W ramach ZUS opłaca się następujące składki: emerytalną, rentową, ubezpieczenie zdrowotne (NFZ) chorobową, wypadkową i fundusz pracy. Składka emerytalna to jedynie ułamek. Z odprowadzonych przez niego składek trzeba np leczyć całą jego niepracująca 3 osobową rodzinę. W wypadku jego śmierci rodzina otrzyma też rentę. (żona nie pracuje i nie będzie miała emerytury, bez renty "po mężu" na starość przymierała by głodem)
perun12345
2015-06-17 07:48:03
Ocena: 2(glosow:2)-+
Składka emerytalna to około 500zł.
thyr
2015-06-17 08:26:05
Ocena: -2(glosow:4)-+
Ambim cwoku , jego dzieci sa potencjalnymi " niewolnikami "(choc ja mam nadzieje ze zwieja ) a zona cos je , cos kupuje to znaczy ze placi haracz za to ze zyje tak ??? Ilu jest takich co sie przekreca I goowno dostana ?? , ilu jest takich co zwialo I tez placilo ??.A teraz wisienka : ilu uprzywilejowanych ten moloch na glinianych nogach utrzymuje z pesji okradanych glodowym zasilkiem (bo te pensje to nie pensje ) ??.Moze jestes jednym z nich ? To zasrany obowiazek panstwa utrzymywac zdrowa tkanke u nas panstwo utrzymuje pasozytow dajac w zamian wielkie goowno zwyklym obywatelom
michalng
2015-06-17 09:02:04
Ocena: 1(glosow:3)-+
Tak byłem. W 2014 roku miałem dość poważny wypadek. W tym roku miałem operacje (drobną). Połączony koszt tych dwóch hospitalizacji to więcej niż odprowadziłem składek na NFZ w całym moim 40 letnim życiu. Dziecko (trzyletnie) sąsiada zachorowało na białaczkę. Sąsiad też usiadł i policzył, koszt leczenia przekraczał 3 krotonie całe składki na NFZ jakie odprowadzi on i jego żona przez całe życie. Jeśli babcia faktycznie nie widzi na jedno oko to operować zaćmę ma prawo 'bez kolejki'. (kolejka tych "bez kolejki" to kilka tygodni) Nie musi czekać do 2018 roku. 3 lata temu przerabiałem to
michalng
2015-06-17 10:29:31
Ocena: 0(glosow:2)-+
No widzisz a teraz sprawdź sobie ile kosztuje prywatnie taki zabieg jak miałeś.(O ile prywatnie jest oferowany). A potem pomyśl ile kosztują poważne leczenia np operacje kardiochirurgiczne albo leczenia nowotworów. Operacje zaćmy też można prywatnie zrobić. Koszt to od 2000 do jakiś 8-10 tyś za jedno oko. (zależy od metody i czy wszczepiasz soczewkę czy nie.) Nie do końca rozumiem co to znaczy "na NFZ nie dało potem rady" nie zakończyli leczenia ? Na rehabilitacje trzeba było długo czekać ?
Od jakiegoś czasu wychodził ze sklepu nie płacąc za zakupy. W końcu kasjer zamknął drzwi.
główna
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0