Jak w dowcipie: jak rozwiązać problem głodnych i bezrobotnych - niech głodni zjedzą bezrobotnych.

Ty buraku

twój wybór , naukowcu .... wstawka jest dla myślących

Wręcz przeciwnie - dla pozbawionych zdolności samodzielnego myślenia.

Gdy przestaniemy placic na kler, to te pieniadze przejmą urzednicy , nie ma takiej sumy pieniedzy ktora by banda nierobów urzędniczych nie zmarnowali, zawalanie na kler, czy inne ośrodki religijne odpowiedzialności za głodne dzieci jest typowo lewicowym wybiegiem, zawsze tak bylo ze lewica kradnąc , marnując zwalaja na innych swoje niepowodzenia, głodnych dzieci bylo by mniej gdyby rzad na swoje utrzymanie nie zabierał 80% podatkow z zarobków rodzicow tych głodnych dzieci

Gdzie lepiej pracować? W sektorze publicznym czy prywatnym? Dane o wynagrodzeniach w gospodarce narodowej rozwiewają wszystkie wątpliwości – państwo płaci lepiej. Przeciętna płaca w sektorze publicznym jest aż o 800 zł brutto wyższa, niż w sektorze prywatnym. Przeciętne wynagrodzenie w administracji państwowej wyniosło 4 854 zł. Powyżej przeciętnej zarabiali urzędnicy w naczelnych i centralnych organach administracji – 5 087 zł. Mniej niż średnia, bo 4 041 zł otrzymywali pracujący w urzędach wojewódzkich.czyli ci co nie placa podatkow zarabiaja wiecej niz ci co je placa.

przecież młodzi powstańcy o klechów walczyli , żeby mogli godnie żyć i ewangelizować bogobojny polski naród aby jak najwięcej Polaków dostąpiło zbawienia !!!