psi kutasie czemu nazywasz ludzi o innych pogladach motlochem, jestes typowym chamskim lemingiem, ? wsadz sobie w dupe ten palec.

a co do wstawki to akurat facet napisal prawde , takie debile jak ty , krasko ,gw ,olejnik byly oburzone tym co powiedzial kaczynski, a teraz wychodzi ze ma racje , wiec "niby motloch" ma racje a tacy jak ty wyszli na debili.

Ale prawdą jest (abstrahując od słów Kaczyńskiego) ze naprzyjmowali tego ciapatego towaru tyle a punkty medyczne nie miały szans nawet połowy przebadać. Nie oszukujmy się Afryka to wylęgarnia chorób i syfu bo taki a nie inny ma klimat. Jadąc tam w pewne rejony musisz się szczepić a wracając zbadać na obecność chorób tropikalnych....a tutaj proszę każdy wjeżdża jak leci, mieszkają w wielkich grupach i obozach i to aż się prosi o roznoszenie jakiejś epidemii.

Nie istnieje zaden obowiązek badania się po powrocie z Afryki. Zresztą horoby tropikalne jak sama nazwa wskazuje występują jedynie w klimacie tropikalnym (i sub tropikalnym) nie grożą zadnymi 'epidemiami" w Polsce czy Francji bo w naszym klimacie się nie przenoszą. W tym przypadku obawiamo się wybuchu epidemii czerwonki (dezynterii) a więc choroby "naszej" związanej ze złymi warunkami sanitarnymi w tym obozie

michalng niestety ale się mylisz. Jeśli jedziesz w rejony zagrożone masz taki obowiązek (nie mówiąc już po prostu o logicznym rozumowaniu, że możesz złapać jakiś syf). To raz. Dwa...wszelkiego rodzaju wirusy mają brzydki zwyczaj. Lubią się mutować i dostosowywać. Odmiany tej samej choroby potrafią egzystować w różnych warunkach i środowiskach i roznosić się różnymi drogami. Fakt , że są takie, które nie są w stanie się dostosować ale są też takie, które potrafią odwalić mutacje po których nasza medycyna póki co głupieje i rozkłada bezradnie ręce. I niestety ale istnieje takie zagrożenie.

Powtarzam jeszcze raz nie ma zadnego obowiązku badań po powrocie z Afryki. W Afryce byłem kilkukrotnie, w kilku jej czesciach. Wogle sporo podrużuje. Nie istnieje zaden obowiązek badań po powrocie. (Są obowiązkowe szczepienia przed podrużą albo zakazy wjazdu do rejonów gdzie można coś złapać ale nie ma badań po powrocie - obowiązkowych) Obowiązek badań jeśli nie jesteś chory nie jest 'logiczny'. To była by głupota. Nie ma sensu badać ludzi którzy nie są chorzy. JAk takie badania miały by wyglądać ?

Poczytaj o chorobach tropikalnych bo bzdury wypisujesz. Mutowanie "wirusa" (większość chorób tropikalnych nie jest wirusowa) nie ma znaczenia. Malaria czy Denga czy zółta febra nie występują w naszym klimacie bo nie ma gatunków komara który je roznosi. Nie ma śpiaczki Afrykańskiej bo nie ma muchy TseTse. Inne nie występują u nas jedynie ze względu na inny poziom higieny. Nie pijemy wody z bagien i rzek bezpośrednio, myjemy owoce , to i o ameboze czy cholere albo dur brzuszny u nas trudniej.

GAJCY kocia cipo taki sam mam szacunek dla pisu i jego elektoraty jak wy mohery dla wyborców innych opcji Wystarczy poczytać tutejszych pisiorów. Reszty nie czytam bo szkoda oczu.