Posłowie na sejm mają zupełnie inne zadania od radnych, którzy wliczają się w organy samorządu terytorialnego. Absurd polega na krytyce, by posłowie nie wypowiadali się w imieniu narodu, radni natomiast robią to w imieniu wszystkich mieszkańców Zamościa. Ilu by nie wybrało tego PiS, czy 6 czy 5 milionów - uzyskali większość parlamentarną, wygrywając wybory. Mają więc legitymację do legalnej władzy w RP. Twoja obraźliwa wypowiedź zdaje się podważać mandat tej władzy. Czy znaczy że reguły demoktaryczne dotyczące wyborów przestały obowiązywać i należy przeprowadzić zamach stanu?

Przypisujesz mi słowa, których nie napisałem, bo wcale nie zaprzeczyłem prawa nowego parlamentu do stanowienia prawa, ale jak mniemam to właśnie nowa jakość dyskursu. A jeśli chodzi o parlamentarzystów, to niczym nie różnią się od radnych. Większość parlamentarna nadal nie ma moralnego prawa wypowiadać się w imieniu narodu, ani motywować swoich decyzji wolą narodu, co najwyżej swoich wyborców. Tym bardziej, że PIS udowadnia działaniami z ostatnich tygodni, swoje zamknięcie na dialog z organizacjami społecznymi i opozycją, co pokazuję, że reprezentują tylko część społeczeństwa.

Nie przypisuję Ci słów, czytam Twoją myśl i pierwsze co rzuca się w oczy to kontekst wypowiedzi. Nowa jakość dyskursu była w Twoim krótkim poście. Ale widzę, że potrafisz odpowiedzieć wyczerpująco więc doceniam. Zastanawiam się nad formą ustawodawstwa, czy może bardziej stanowienia prawa. W obecnej formie żadna partia polityczna, tworząc rząd większościowy, bądź koalicyjny nie zadowoli wszystkich wyborców. Nie pamiętam takiego przypadku. Jakieś pomysły?

Apropos parlamentarzystów i radnych. Różnica spora, parlamentarzyści tworzą prawo krajowe, radni - miejscowe. Prawo miejscowe jest obowiązujące jeśli... jest zgodne z krajowym.

saqigar nie będę robił ci wywodów jak miszatka bo ona napisała już wszystko co powinno być napisane. Ale pojęcie o demokracji masz mniej więcej takie jak Petru, Kalisz i cała reszta tych idiotów, którzy spacerują po ulicach pod znaczkiem KOD. Jak ci nie pasuje taki a nie inny system w którym żyjesz to możesz wyjechać. P.S PO wybrano mniejszą ilością głosów. Czy wtedy też mówiłeś, że nie mają prawa do decydowania w imieniu narodu i wycierania nim sobie gęby bo mam wrażenie, że jakoś wtedy cie tutaj nie widziałem.

To może mnie oświecicie czym różni się demokracja lokalna od ogólnokrajowej? Tych radnych przecież musiała wybrać większość mieszkańców Zamościa, a idąc logiką PiSu to są wybrańcami tej lokalnej społeczności.

Guardian1486: Nigdzie nie wyjadę, bo tu się urodziłem i tu chcę mieszkać. Będę cierpliwie znosił poczynania aktualnego parlamentu tak, jak znosiłem je w przeszłości. Miną 4 lata i znowu będzie inaczej. Twoje pojmowanie demokracji jest bardzo uproszczone, do poziomu narzucania całości racji większości. Ale cecha dojrzałej demokracji jest pluralizm, którego co prawda w głosowaniach sejmowych być nie może, ale jak najbardziej powinien być na poziomie pracy nad ustawami, np. w komisjach sejmowych. To co się ostatnio dzieje,to jest szopka.

saqigar nie twierdzę, że nie masz racji bo masz...chociaż też nie do końca. To jednak dyskusja na dłuższą metę przy kawie czy dobrej herbacie a nie w krótkich komentarzach. Ale muszę poprawić jedno. Jakie 5 mln z 40 tu milionów Polaków? Czy wyście na łby słonka poupadali? Od kiedy to 40 mln Polaków ma prawa wyborcze? Od tej liczby odejmij wszystkich, którzy nie mają praw wyborczych (dzieci, nastolatki do lat 18 tu, osoby chore umysłowo). Więc proszę o skończenie z argumentacją o 40 mln Polaków bo może 70% z tej liczby ma prawa wyborcze.