jakieś 20 mld zł, oczywiście na papierze, plus odsetki od obligacji wypłacane co roku.

Biedna Polska(m.in. dług) zamiast pożyczać pieniądze na mały % bogatym krajom, to czemu nie zainwestowała w upadłą NASZĄ gospodarkę, gdzie szybko byłyby pieniądze z podatków i mniejsze bezrobocie.

Cyt.Według Global Financial Integrity za granicę wycieka aż 5 procent polskiego PKB, a najwięcej kradną niemieckie koncerny. W analizie GFI - międzynarodowej organizacji, prowadzącej badania na temat nielegalnych przepływów finansowych znajduje się odpowiedź skąd taka wściekłość niemieckich mediów i pogróżki pod adresem władz. GFI obliczył, że przez ostatnie lata koncerny naszego zachodniego sąsiada „wyssały” z naszego kraju 30 miliardów dolarów. Za granicę trafia aż 5 proc. polskiego PKB, czyli ok. 90 mld zł rocznie. Najwięcej kradną zagraniczne korporacje i niemieckie fir

Cd....firmy. Jeśli przyjmiemy, że ok. 65 proc. eksportu-importu Polski jest wytwarzane przez firmy z kapitałem zagranicznym, z czego ok. 50 proc. to firmy niemieckie, można oszacować, że Niemcy nielegalnie wyprowadzają z Polski ok. 30 mld zł rocznie. Generalnie Polska znajduje się na 20 miejscu krajów z listy najbardziej nielegalnie wyzyskiwanych na świecie przez zagraniczne koncerny. I jesteśmy jedynym takim krajem z Unii Europejskiej. Nasz zachodni sąsiad zrobił sobie z nas swoją półkolonię medialną, tanią montażownię i Bóg wie co jeszcze.

To niech zlikwidują swoje fabryki w Polsce i będzie git.

Niech uczciwie U NAS płacą podatki, tak jak robią to u siebie.

Za ILE i na jakich WARUNKACH nabyli nasze zakłady, banki, telekomunikację itp. obcokrajowcy?

Uczciwie to znaczy jak, oświeci nasz pan.

A co do tego raportu to ile on pominą krajów europy.

Informację się sprawdza - doczytaj sobie sam.

I taka ciekawostka z tego raportu. Gdy spojrzymy dla druga cześć raportu, ten który bazuje na różnicy w fakturowaniu, to okaże się, że z Polski nielegalnie wyprowadzono 50 mld $, a nielegalnie napłynęło, i to szok, aż 400 mld $. Jak pan to skomentuje. Gdy wliczymy wszystkie kraje Europy, to okaże się, że Polska zajęła 11 miejsce za Słowacją, Szwecją, Finlandią czy Węgrami.

Taka Islandia to już tragedia, prawie 90 % PKB, a pan biadoli nad 5 %. A gdy np. zastosuje się wartości bezwzględne zamiast względnych, jak w tym raporcie, to okazuje się, że Polska zajmuje dopiero 109 miejsce na świecie z rocznym odpływem kapitału na poziomie 1,7 % PBK. Czy to pan skomentuje.

Z całym szacunkiem ale chciałbym(jak wspomniałem wyżej), aby Pan SAM doczytał o GFI: co to za organizacja, jej wiarygodność i najważniejsze - jej dane, np. ze str. "cba.gov.pl". Z tej lub innej str. można sobie ściągnąć ten raport i wtedy SAMEMU trzeba to przeanalizować i wyciągnąć przemyślane wnioski. Dałem Panu trop, który warto sprawdzić, gdyż korzystamy wszyscy z tej samej "czytelni".

Cyt. z portalu "Na temat" - Polska z najgorszym wynikiem w całej UE. Z raportu wynika, iż jesteśmy najbardziej wyzyskiwanym państwem spośród wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. W pierwszej pięćdziesiątce znalazły się jeszcze Węgry, plasując się na 45 miejscu, a dalej - z numerem 58 - także Rumunia.