Dobra instalacja LPG też kosztuje, więc ci ze wsi, którzy na pokaz kupili betę, bo sąsiad ma i wywalili ostatnie złotówki aby nie zostać w tyle zamiast się przyznać, że są idiotami i liczyć nie potrafią, wolą powiedzieć, że lpg jest dla biedaków...

No i w czym problem? Dzięki lpg zamiast 20 litrów benzyny spala mi 25 litrów gazu. No ale oszczędność to wiocha nie? Ciekawe czym autor jeździ, pewnie 1.3 czysta benzyna. To ja wolę 5.2 w dobrym lpg.

Cos sie bujo, basem grzmi, jadzie passat w TDI.

LECI BETKA WALI BAS AAA TO DUDA ZA.IERD.LA PRZEZ LAS!CO TAM W ZDERZAKU WLEW NA GAZ JAK OPONA UŻYTA TYSIĄC RAZ!TAK POWINNO BYĆ...

Ja sie zastanawiam po co ktoś wymyślił instalacje do zasilania gazem skoro to taka wiocha. Seicento czy stary ford może mieć instalacje gazową i to nie wiocha,ale jak ktoś ma średniej półki samochód i ma gaz to odrazu że biedak niestać go na paliwo. Po to jest instalacja żeby jeździć ekonomiczniej a czy to będzie golf, merc czy porshe sprawa właściciela skoro można przejechać na benie 100km za 50zł a na gazie za 25zł wiec włączam muze zapinam pas i zapierdzielam na stacje dotankować gaz...panie Wiesniak_Krul

powinno to się zaczynać tak. Stoję na przystanku , patrzę a tam leci betka...

Wytłumaczy mi ktoś dlaczego posiadanie instalacji LPG jest wiejskie? Kupiłem samochód z 3 litrowym silnikiem wolnossącym benzynowym. Cenię go sobie za liniową charakterystykę silnika. I płacę aktualnie 18 zł za 100 km.