Teraz to Ty wsadziłeś tu Pis i zupełnie nie wiem czemu. Czyżby paranoja? Myślisz, że doszłoby do zamieszek gdyby wpuszczono tą osobę? Prawdą jest że nie mieli żadnego prawa by robić burdel na ulicach, ale prawdą jest także to, że Holandia nie powinna prowokować władz państwa, które blokuje największy szlak migracyjny. Nie mówię by robić co tylko Turcja chcę, ale trochę rozsądku Może wczoraj byłoby lepiej gdyby po prostu wpuścili tą osobę, a w okolice na wszelki wypadek skierowali dodatkowe siły policyjne użyć ich w wypadku zagrożenia prawdziwego Wtedy Turcja nie miałaby prawa by krytykować NL

widzę że zupełnie nie wiesz o czym piszesz dura-lex-sed-lex: holendrzy wyraźnie i wcześniej powiedzieli że turecki polityk jest osobą non grata, ale to-coś musiało samo spróbować i przywędrowało z niemiec. zostało wydalone /do niemiec/ i tyle, a ta dzika swołocz próbowała pokazać "swoją drogę". holendrzy postąpili zgodnie z prawem i nie ma w tym nic złego, ale taki pisowy troll chciałby aby teraz pokazać że ue podiada 2-standardy bo nie zajmie stanowiska w tej sprawie...

A Ty dalej z pisem i trollami, no prawdziwa paranoja. A czy wiesz czemu tej osoby nie wpuścili? Bo bali się zamieszek, cóż wyszło zupełnie odwrotnie. Drugim powodem jest to, że Holandia ma inne poglądy na politykę niż Turcja. Mogą się z nimi nie zgadzać, proszę bardzo. Nadal jednak zostaje problem tej umowy. Bo to zaczyna powoli przypominać coś takiego: UE (Holandia jest przecież jej częścią) traktuje Turcję jako równego partnera (wcześniej i w trakcie nie robili problemów z ich polityką), a po umowie UE uznaje że po problemie i zaczyna krytykować Turcję i mieszać się w sprawy wewnętrzne...

mimo, że wcześniej tego nie widzieli i udawali, że nic się nie dzieje (ich działań). Tradycyjnie czekali na pogorszenie sytuacji. Jak myślisz, co jest w interesie Holandii i całej UE? Uniemożliwić zwykłego spotkania (które mogło być przecież zabezpieczone jak się bali) czy pogorszenie stosunków z Turcją która pomaga UE powstrzymać fale imigrantów? Nikt przecież nie twierdzi że Erdogan jest kryształowy. Szkoda tylko, że UE jak zwykle się spóźniła z krytyką i działa wtedy kiedy łączą ich wspólny interes, który jest bardzo ważny dla strony UE.

Z Węgrami nie wyszło to teraz prawaki chcą się bratać z Turcją.

Trollem nie jestem ale Ci odpowiem. Europe. A w interesie UE jest utrzymanie dobrych stosunków z Turcją. Głównie przez umowę, na mocy której Turcja blokuje większość imigrantów. Co do tej sytuacji to jakoś nasi politycy spotykają się bez problemu z Polonią, a niemieccy z mniejszością niemiecką i problemów nie ma, a Turcja chciała to samo i już nie można. Takie traktowanie według podwójnych standardów może doprowadzić do zerwania umowy, a tego podobno nikt nie chce w UE. Dodam, że jeszcze organ doradczy UE niedawno też doczepił się do Erdogana i planów referendum.Co do Turcji to od dawna...

było widać gdzie zmierza, ale UE jak zwykle wolała poczekać aż sytuacja się zaogni i jeszcze podpisali umowy, której utrzymanie leży w ich interesie i dopiero po tym wszystkim zaczęli otwarcie krytykować, teraz nie wpuścili ich polityków i czepiają się referendum czyli sprawy wewnętrznej Turcji. Przyznam, że to mało rozsądne. Jak tak dalej pójdzie to Erdogan może zerwać przecież umowę, a nie wierze że nie zostawi sobie jakoś tam wykształconych osób bo to byłoby w jego interesie,a także jego państwa.

Przeceniasz znaczenie tej umowy IMO. Nie sądzę, że UE pokładało bezgraniczne zaufanie w Turcji. Zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach w ich kraju. A to, że UE nie bardzo Erdoganowi wierzy to widać choćby po tym, ile kasy do tej pory dostał z obiecanych "gór złota". BTW - Ty UE wspierasz? Przecież Tobie, AFAIR, to nawet flagi UE nie pasują ...

Racja, ale Turcja większość powstrzymuje. Jeśli chodzi o UE to należę do osób które uważają, że UE potrzebuje reform, a co do flag to po prostu czasami nie pasują jak np na rocznicy bitwy z którą UE nie miało nic wspólnego. (I jeszcze była w centralnym punkcie, a flagi naszego państwa po bokach)