Międzymorze się nie kończy, bo.. NIGDY SIĘ NIE ZACZĘŁO! A ja znów przypomnę, że w dwóch rozbiorach Polski wzięły udział Austro-WĘGRY!!! Ot taka informacja dla prowęgierskich frajerów!

Ale, że niby teraz budzimy się z ręką w nocniku? Przecież o romansie Orbana z Rosją wiemy już od dawna. A to i wysoka pozycja Macierewicza tylko jasno pokazuje, że nasz rząd zbliża nas do Rosji szybkimi krokami. Ciekawe, że rozpętano medialne kampanie anty-niemieckie i anty-francuskie, a o Rosji zrobiło się zupełnie cicho, mimo otwartej sprawy wraku, czy też potencjalnych reparacji za "komunistyczną okupację".

Tak się rozgrywa w Budapeszcie frajerów z ,,Dobrej zmiany"....

A więc Prezes dostał kolejnego pstryczka w nos od Orbana ?

usa i węgry to nasi "najbliżsi" sąsiedzi..ale jakoś tak ciężko naszej władzy się robi z nimi interesy