Ty chyba na argumentach się nie znasz

Niby zrzekliśmy się reparacji, ale prawdopodobnie tylko od NRD nie od RFN, więc lwia część Niemiec nie wypłaciła nam reparacji za szkody wyrządzone na terenie Polski w czasie II WŚ. Niby jakich argumentów potrzebujesz? Wystarczą fakty historyczne i profesjonalne wyliczenie jak duże straty ponieśliśmy przez Niemców (nie, nie przez Nazistów, bo to byli Niemcy).

Masz rację pisząc że należy nam się odszkodowanie za straty wojenne popełnione przez naród niemiecki to raz .Dwa potrzebujemy do tego mocnego sojusznika który mógłby ich do tego zmusić .Trzy potrzebujemy zaistnienia sytuacji ekonomicznej lub politycznej która mogła by być naszym atutem iż sąsiedzi zaczęli by się zastanawiać nad spłata zaległości .Jako że nie spełniamy warunku 2,3 a reszta cywilizowanej Europy się z nami nie liczy i traktuje jako kolonialna "dojna krowe" tym samym nie dojdzie do żadnego zadośćuczynienia .Być może będzie uczyniony jakiś gest w sensie symbolicznym i tyl