Słowotok

Ciekawostka - wodnik jak się powszechnie uważa, nie jest człowiekiem niosącym wodę, a "pogańskim" bożkiem który zasilał źródła rzek z dzbanów. Więc dziwne też jest podejście kościoła do znaków zodiaku. Tym bardziej że w mojej "rodzinnej parafii" wisiał żyrandol z symbolami greckimi znaków. Na marginesie dodam, że znaki zodiaków już 2000 lat temu były znane xD Więc sorki, ale jak ludzie coś ustalili tysiące lat temu to jednak bardziej istnieje niż twoja osoba i to co po tobie zostanie xD Nawet o WTC 9.11 zaraz będzie mniej ludzi pamiętać, niż być świadoma umownego podział ni

więc jeszcze raz. Zodiak posiada 12 znaków które są sektorami nieba po którym wędruje słońce. Istnieje tak samo jak line podziału geograficznego ziemi. Niby nie widać a jednak są. Mało tego. Warszawa też nie istnieje, bo tak jest tylko nazwane miejsce. Jak byś spinał zada że nie mam racji, to sobie zobacz jak zmienia terytorium, więc nie można powiedzieć że warszawa jest, skoro zaraz wsie będą też warszawa. Więc warszawa jest? czy jej nie ma? Więc debila trzeba zapytać: Który z wymyślonych znaków dla reprezentacji układu planet w momencie twoich narodzin przypada tobie? Łatwej debil rozumie?

tak na marginesie, jak rozmawiasz o pokemonach i już zaczynasz wątek i nagle pada pytanie: ile załamań na ogonie miał pikaczu... oczywiście ty zabłyśniesz twierdząc że pikaczu nie istnieje. Oczywiście, będziesz miał rację. Pomijając fakt że ty wychodzisz na debila uznając że ktoś rozmawia o tym w formie "krowa wisi na niebie - to byk"... Jak to ciężko człowiekowi o niskim IQ przychodzi myślenie abstrakcyjne...

Znak zodiaku - W jakim położeniu były ciała niebieskie kiedy się urodziłeś - Czyli gwizd nie ma? ktoś je namalował? brak elementarnej wiedzy o opisywanym temacie. Idąc twoją logiką pieniądze też nie istnieją, tylko są wartością umowną, podobnie jak złoto (gwiazdy które zgrupowane dostały nazwy). Np dziś koło 100zł z gram. Gwiazdy, podobnie jak złoto, są tam, ale to czy są nazwane gąsienica, czy strzelec, decydował rys historyczny oraz religijny ludzkości. Nie zmienia to faktu że są tam, czyli są realne i słońce i inne planety wchodzi w ich obszar, co jest tak samo realne jak iglica PKiN.