Maxiu, sprawdź informacje do końca, zanim coś tu wkleisz. Informacja o corocznym egzaminie z 28.06, a 30.06: 'Przedstawiciel resortu odniósł się też do informacji o rokrocznych egzaminach dla kierowców z prawem jazdy. - Postulat wprowadzenia corocznych egzaminów teoretycznych dla osób, które już posiadają uprawnienia do kierowania pojazdami, nigdy nie znalazł się wśród propozycji zmian zgłaszanych przez i nie była analizowany przez kierownictwo MIB - skwitował Huptyś.'

co rok to przesada, ale co 5 jak najbardziej. Elektryk co 5 at musi zdawać egzamin na uprawnienia, a kierowca nie. Przepisy się zmieniają, drigi zresztą też. A przykładem niech będą drogi rowerowe - większość kierowców nie wie, że jest to droga z pierwszeństwem, jeśli jest równoległa do głównej. Przykładów można mnożyć. Z drugiej strony bark prawka na rowery czy skutery, przy jednoczesnej coraz gorszej edukacji w szkole - to też nie jest dobrym rozwiązaniem.

PIS jest tak poj@baną partią i wszystko można się po nich spodziewać .

... dalej glosujcie w wyborach , macie czego chcecie !!!

Idealna akcja do nabijania kasy do budżetu.

Źródło maksia to pewnie GW, dlatego to zamazal. Co to maksiu coś Cię nie widzę na Onecie? Czyżby nie byli już zainteresowani?

To bezsens do kwadratu

A kiedy każdy pedalarz będzie miał obowiązek posiadać kartę rowerową? Kierowca egzamin co roku, przegląd i ubezpieczenie wozu a pedalarzom w dalszym ciagu do bycia pełnoprawnym uczestnikiem ruchu wystarczy coś co było kiedyś rowerem i chęci?

hahahahahahahaaaaaa udowodnij,że nie jesteś wielbłądem o ku...... leżę :)

Kursanci będą mieli możliwość uczestniczenia w rozszerzonym kursie prawa jazdy. Ma on polegać na tym, że po szkoleniu, jakie znamy wszyscy, kursanci będą musieli odbyć określoną godzin jazd dodatkowych pod okiem doświadczonego kierowcy. Ten doświadczony kierowca musiałby mieć prawo jazdy od pięciu lat oraz być opiekunem prawnym kandydata na kierowcę, więc w praktyce będzie to oznaczało dodatkowe jazdy z ojcem lub matką.hmmm a jak ktoś jest sierotą?nie ma opiekuna prawnego?

Rozsądne ale pod warunkiem ze będą to kierowcy którzy spowodowali wypadek lub przekroczyli limit punktów a chcą zachować prawo jazdy

Przeicież to jest nie do zrealizowania, nie ma się czym przejmować.

Nie życzę Ci tego, ale jak jakiś debil Ci wjedzie np. w lewy bok z drogi gruntowej - bo przecież "miał pierwszeństwo", to może uznasz jednak że nie jest to takie głupie, żeby zmusić ludzi do pamiętania przepisów. Zresztą nie wiem, czy jeździsz, ale sądząc po opisie wstawki to chyba nie. Na drodze często dzieje się za dużo rzeczy na raz, żeby to było aż takie proste.

widac ze kasiory brakuje