Raczej przyjdzie jak dom będzie pusty albo wogóle zrezygnuje z włamania. Złodziej idzie " na robotę" zarobić, a nie ryzykować życie.

Z całą pewnością wszyscy włamywacze się przekwalifikują do innych zawodów poprzez rejonowy urząd pracy.

Nie... to Sebix zginął by w wypadku z bronią palną

Jest taki mały kraj w Europie, Andora i tam każdy musi posiadać conajmniej jedną sztukę broni w domu i nie to, że nie chcesz tylko musisz mieć, a jak nie masz to ci dowiozą. Wiesz bardzo ciężko jest zająć czyjeś terytorium kiedy wszyscy obywatele są uzbrojeni.

Po pierwsze broń jeat legalna, tylko reglamentowana. Po drugie nikt nie domaga się broni w marketach, tylko bardziej racjonalnego sposobu jej reglamentacji.

Ale do ogółu debili to nie dociera

Taaaa ... pójdziesz do komendy wojewódzkiej Policji ... powiesz im ze chcesz mieć spluwę i oni wydadzą zezwolenie?

Poczytaj ustawę to się dowiesz. Mnie wydali, wielu moim kolegom też.

Moliczek masz licencję sportową czy do obrony osobistej?

broni do ochrony osobistej na pewno nie dostaniesz bez znajomości, zresztą warunki jej posiadania są tak opisane, że wątpliwe czy miałbyś szanse jej użyć. o wiele sensowniejsza jest licencja sportowa. jak masz duużo kasy to masz broń na wyciągnięcie ręki.

ale półgłówki i tak cię zminusują.

,, W Polsce przestępca wogóle nie wyjmie broni, bo jej nie ma,, Ale na 500tyś przestępstw rocznie broń użyto tylko 500 razy... ,, Memory fajf, Siara i wszystko jasne,,

Martin, skoro stworzono do zabijania to czemu nazywa się ,,broń,,?

Chodzi o zachowanie w sytuacji zagrożenia, o czas reakcji. Fakt faktem zwykły Kowalski będzie mógł się bronić, ale i przestępcy mogą mieć łatwiejszy dostęp do broni (choć dla nich teraz to żaden problem, przykład Francja w 2015 roku. Broń krótką długa,maszynowa) a my powinniśmy mieć możliwość bronić swego mienia, swoich rodzin i dóbr przed takimi i tym podobnymi psycholami. Ja broń a Ty Martinie kredki

bo samochód nazywa się tak, bo sam ma chodzić.

Szanowny Martinie przytoczę cytat pewnego polityka "zauważ proszę ile trudniej Niemcom było by dokonać holocaustu gdyby w co drugim domu był pistolet a w co piątym karabin." Rzeczywiście, broń służy jako wystrój ścian i szaf, a nie do obrony...

w Rwandzie co drugi miał maczetę, i wręcz przeciwnie wyszło: niczemu nie zapobiegło, łatwiej tylko było jednym drugich wyrzynać.

Trudniej dokonać oznacza, że nie szli by jak na polowanie strzelając jak do kaczek, lądując w wagony i wywożąc jak świnie na rzeź, tylko zorganizowani Żydzi jak i Polacy mieli by na pewno większe szanse do obrony (mówię o początku wojny, jak później było wszyscy wiemy). A w Rwandzie się nie bronili tylko wzajemnie wyrzynali a to różnica

Pozostaje nam dziś jedynie gdybanie, jedno w czym się Pan ze mną zgodzi to fakt, że uzbrojony przeciwnik to trudny przeciwnik. Mogło to wyglądać też tak, że Niemcy rozegrali by to inaczej. Gestapo chodziło by pod jakimś tam pretekstem od domu do domu i rozbrajali by ludzi a później zrobili by to czego dokonać mieli tak czy siak. Pozostawmy jednak ten wątek historyczny bo nie o to nam teraz chodzi.

Ja nie jestem za powszechnym dostępem do broni, NIE!! Za dużo debili między nami, ułatwiony dostęp do broni oraz zmiana prawa abyśmy jako praworządni uczciwi obywatele mogli się bronić we własnym domu. I oczywiście zaostrzenia przepisów gdy ktoś od tak by sobie paradował z bronią ulicami czy nadużył jej użycia.