zwykle jest tak że od ilości zebranej gotówki zależy ilość odprawionych mszy.... jest jakaś stawka za jedną... np 2.tys/X=Y.mszy... i jak wiochmen nie wie w czym rzecz robi wiochę z niczego... kilka lat temu jeden umieścił zdjęcie procesji Bożego Ciała i skiełczał że nie mógł przejechać samochodem...

Nie jedną mszę żałobną w miesiąc po śmierci tylko 12 miesięcznic. Jest taka tradycja, że przez rok od śmierci, co miesiąc odprawia się msze za osobę zmarłą i taca zebrana w czasie pogrzebu jest przeznaczana na opłacenie właśnie tych mszy. Jeżeli np. msza kosztuje 50 zł, to będzie to 12*50 = 600 zł, a Ksiądz zbierze na tacę 500 zł to rodzina później dopłaca tylko brakujące 100 zł.

teuwil nie serdol pogrzeb z msza + - 1000 plus organista plus siostra msza za zmarłego 50 zeta i jak przyjdzie data tej mszy to wyczytywanych piętnascie a drugim razem dwadziescia jeden intencji na rannej mszy około 15 min, i więcej czasu jest czasami ogłoszeń a nie modlitwy -jak w TV .

+msze ktore zamawiają ludzie przed mszą (gdy np trwa różaniec) tj 50/100zł i znowu około 10 mszy oczywiście w różnych terminach i na nich znowu zbieraja tace itd itp tdi. pzdr branża funeralna :D